Polska zremisowała wczoraj wieczorem 2:2 z Chile w towarzyskim meczu piłkarskim, który odbywał się w Poznaniu. To jedno z dwóch kontrolnych spotkań przed mundialem w Rosji. Adam Nawałka po zakończonym spotkaniu ocenił, że był to bardzo wartościowy sprawdzian. - Ważne, że doszło do niego właśnie w takim punkcie naszych przygotowań – mówił selekcjoner.
Po pierwszej połowie Polacy wygrywali 2:1. Na początku drugiej części meczu pogubili się, co wykorzystali rywale. Wydaje się jednak, że biało-czerwoni pozytywnie przeszli test, prezentując się jako dojrzała drużyna z pomysłem, choć niestety nie ustrzegli się kilku błędów w defensywie.
Pierwsza połowa dostarczyła nam wiele materiału, również przyjemnego, zwłaszcza w elemencie przejścia z defensywy do ofensywy. Staraliśmy się grać bokami, odwracać stronę ataku. I to nam wychodziło. Druga część była znacznie słabsza w naszym wykonaniu. Widać było wówczas brak sił, ale to mnie nie dziwi po ciężkim obozie w Arłamowie. Najważniejsze, aby optymalnie przygotować się na nasz pierwszy mecz mundialu z Senegalem i jestem przekonany, że tak będzie. Dostaliśmy wiele materiału szkoleniowego, który musimy maksymalnie wykorzystać w kolejnych dniach
– mówił trener.
Adam Nawałka ocenił grę Jana Bednarka – 22 letniego zawodnika, który na co dzień gra w Southampton FC.
Jan Bednarek pokazał się z pozytywnej strony, rozegrał poprawne spotkanie. W pierwszej połowie widać było trochę nerwów, ale w drugiej części wyglądało to już lepiej. W klubie gra w nieco innym ustawieniu niż dzisiaj. Muszę go pochwalić, bo w drugiej połowie już naprawdę zaprezentował się z dobrej strony.
Jednym z poruszonych tematów była osoba Kamila Glika. Choć początkowo wydawało się to nierealne, Glik może zostać w składzie reprezentacji Polski na Mistrzostwa Świata w Rosji. Filar obrony biało-czerwonych to wojownik, jakich mało.
Przed meczem rozmawiałem z Kamilem Glikiem. Cieszę się, że jest dużo lepiej niż jeszcze kilka dni temu. Wszyscy trzymamy kciuki, ale o jego przydatności będzie decydował lekarz i jego opinia jest najważniejsza. Wstrzymujemy się z ostatecznym komunikatem
– ocenił trener.
Jaki skład na mecz z Litwą 12 czerwca na PGE Narodowym?
Jeżeli chodzi o skład na Litwę, to przede wszystkim czekam na raport medyczny. Później nastąpi analiza dzisiejszego spotkania i wtedy podejmiemy decyzje co do strategii na wtorkowy mecz w Warszawie
– powiedział Adam Nawałka.