Liverpool, Napoli, Borussia Dortmund, Olympique Lyon, Valencia i Chelsea to kolejne kluby, które awansowały do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Z rozgrywkami pożegnały się we wtorek Red Bull Salzburg, Inter Mediolan, Benfica, Zenit St. Petersburg i Ajax Amsterdam.
Bohaterem wtorkowych spotkań Ligi Mistrzów był Arkadiusz Milik. Polak pojawił się na boisku po raz pierwszy od ponad miesiąca i swój powrót uświetnił zdobyciem trzech bramek.
Bardzo cieszę się ze swojego pierwszego hat-tricka przed naszymi kibicami na San Paolo. Potrzebne nam było to zwycięstwo po trudnym okresie, robimy postępy. Nie myślę jeszcze o losowaniu par 1/8 finału, skupiam się na kolejnym meczu ligowym
- powiedział serwisowi uefa.com bohater spotkania w Neapolu.
Napoli zajęło drugie miejsce w grupie E z dorobkiem 12 punktów. O jeden więcej zgromadził broniący trofeum Liverpool. "The Reds" potrzebowali co najmniej remisu z RB Salzburg, a wygrali na wyjeździe z nieźle spisującym się mistrzem Austrii 2:0. Bramki zdobyli w drugiej połowie Gwinejczyk Naby Keita (57.) i Egipcjanin Mohamed Salah (58.). Między jednym a drugim golem minęło 100 sekund.
Ciekawie było też w innych grupach. Pewnym awansu liderem w F była Barcelona, ale Inter Mediolan i Borussia Dortmund, które miały tyle samo punktów, toczyły korespondencyjny pojedynek o drugie miejsce: Inter u siebie z "Dumą Katalonii", a BVB w Dortmundzie ze Slavią Praga.
Barcelona, choć grała w częściowo rezerwowym składzie, wygrała na San Siro 2:1. Jedną z bramek zdobył Ansu Fati, który we wtorek miał 17 lat i 40 dni. Pochodzący z Gwinei-Bissau napastnik został najmłodszym zdobywcą gola w historii Ligi Mistrzów.
Ansu Fati najmłodszym zdobywcą gola w Champions League
?? Record breaker! Ansu Fati becomes the youngest goalscorer in #UCL history ??? pic.twitter.com/NBegn92een
— UEFA Champions League (@ChampionsLeague) December 10, 2019
Borussia wygrała takim samym wynikiem ze Slavią i to wicemistrz Niemiec zagra w fazie pucharowej. Piszczek pojawił się na boisku w 82. minucie.
W grupie G tempo dyktował RB Lipsk, który zakończył zmagania na pierwszym miejscu z 11 punktami. O drugą lokatę zacięcie walczyły Zenit Sankt Petersburg, Benfica Lizbona i Olympique Lyon. Z tej rywalizacji zwycięsko wyszedł zespół z Francji, który zremisował z liderem 1:1 i zgromadził osiem punktów. Benfica i Zenit zakończyły zmagania z siedmioma.
W grupie H praktycznie przesądzony był awans Chelsea, która rywalizowała z ostatnim w tabeli Lille. Londyńczycy wygrali 2:1 i nie musieli się już oglądać na wynik spotkania w Amsterdamie, gdzie półfinalista poprzedniej edycji Ajax Amsterdam podejmował Valencię.
Niespodziewanie to goście odnieśli zwycięstwo i to oni zajęli pierwsze miejsce w grupie, skazując mistrza Holandii na grę tylko w Lidze Europy. W spotkaniu tych drużyn w Walencji Ajax gładko wygrał 3:0. We wtorek bramkę na wagę awansu zdobył w 24. minucie Rodrigo Moreno.