Po spotkaniu FC Barcelony z Dynamem Kijów w Lidze Mistrzów głośno dyskutowano o postawie Lionela Messiego. Gwiazda "Dumy Katalonii" spacerowała po boisku, gdy obok przebiegał zawodnik z piłką, co wiele osób krytykowało. Swojego piłkarza broni trener Ronald Koeman, który zwrócił uwagę, że opisywana sytuacja miała miejsce już w doliczonym czasie gry.
Barcelona i Messi w tym sezonie nie zachwycają grą. Drużyna jest na odległym miejscu w tabeli La Liga, przegrała prestiżowe starcie z Realem Madryt, a postawa jej największej gwiazdy budzi zastrzeżenia. Po poprzednim sezonie Argentyńczyk chciał opuścić Camp Nou. Wprawdzie ostatecznie został, ale czasami jego gra wygląda tak, jakby myślami był gdzie indziej.
What is this 😭😭😭 pic.twitter.com/i0xdFUun98
— ™️ (@xdamutd) November 4, 2020
Film pokazujący zachowanie piłkarza w spotkaniu Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów wzbudził sporo kontrowersji.
Ronald Koeman nie przejął się jednak faktem, że Messi nie bierze udziału w grze obronnej swojego zespołu i człapie po boisku.
Każdy piłkarz czasem idzie, zamiast biec. Nie widziałem tego i nie jestem zainteresowany. Oceniam, że jego zaangażowanie w grę jest odpowiednie. Nie powinno się na siłę tworzyć kontrowersji. Jeśli prowadząc 2:1 i w 93. minucie zobaczysz go idącego ... Nie powinno się przywiązywać uwagi do takich obrazków
- stanowczo stwierdził trener Barcelony.
Duma Katalonii ostatecznie wygrała z ukraińskim zespołem, ale przyszło jej to z ogromnym trudem.