"Bardzo dobre losowanie. Spotykamy się z gospodarzem mistrzostw, a to oznacza bardzo dobrą promocję polskiej koszykówki. Trafiliśmy do grupy, w której jesteśmy w stanie powalczyć o awans do czołowej szesnastki"
- skomentował zaraz po ceremonii prezes PZKosz Radosław Piesiewicz.
"Całe mistrzostwa będą bardzo dobrym momentem, by rozpromować koszykówkę w Polsce, ale szczególnie cieszy mnie, że zagramy z gospodarzami. Będąc tu na losowaniu turnieju, widzimy razem z wiceprezesem Grzegorzem Bachańskim, że całe Chiny żyją tymi mistrzostwami. To niewiarygodne, jak gospodarze imprezy promują się tutaj poprzez to wydarzenie"
- zauważył Piesiewicz.
W pierwszej fazie (31 sierpnia - 5 września) rywalizacja toczyć się będzie w ośmiu czterozespołowych grupach. Podopieczni trenera Mike'a Taylora zagrają w Pekinie. W dalszej części mistrzostw, drużyny z grupy A trafiają na te z grupy B, czyli którąś z czwórki Argentyna, Rosja, Korea i Nigeria.
Mistrzostwa świata są jednocześnie kwalifikacją do igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Bezpośredni awans uzyska siedem drużyn z mundialu (po dwie najlepsze z Europy i Ameryk, po jednej z Afryki, Azji i Oceanii) oraz gospodarz igrzysk Japonia, a 16 kolejnych zagra w przedolimpijskich turniejach kwalifikacyjnych.
Reprezentacja Polski w mistrzostwach świata wystąpi drugi raz w historii. W 1967 roku na turnieju w Urugwaju drużyna trenera Witolda Zagórskiego wywalczyła piąte miejsce w gronie 13 zespołów. ustępując tylko Jugosławii, ZSRR, Brazylii i USA.