Gwiazdy Brooklyn Nets momentami bawiły się z rywalami, ale popisy Jamesa Hardena i Kyrie Irvinga nie wystarczyły. Kreowany na głównego kontrkandydata Los Angeles Lakers do mistrzostwa NBA zespół po raz drugi w ciągu trzech dni musiał uznać wyższość Cleveland Cavaliers - w piątkowym meczu przegrali na wyjeździe 113:125.
W środę Nets przegrali w Cleveland po dwóch dogrywkach 135:147. Wówczas po raz pierwszy zagrały wspólnie trzy wielkie gwiazdy ekipy gości - Kevin Durant, Kyrie Irving i James Harden. Dwa dni później gospodarze uporali się z nimi już w regulaminowym czasie gry, przejmując kontrolę w trzeciej kwarcie.
Harden and Kyrie toying with the Cavs 😳 pic.twitter.com/B5yffDP6tm
— Bleacher Report (@BleacherReport) January 23, 2021
W poprzednim pojedynku tych zespołów 42 pkt, ustanawiając rekord kariery, zdobył Collin Sexton. W piątek dołożył on 25, a Cavaliers zanotowali trzecie zwycięstwo z rzędu. Jarrett Allen miał 19 "oczek", a Andre Drummond poza takim samym dorobkiem punktowym zanotował jeszcze 16 zbiórek.
Irving, dla którego był to drugi występ po dwutygodniowej przerwie, rzucił 38 pkt, a Harden 19 i miał 11 asyst. Durant tym razem odpoczywał.