Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Dramat młodych Polek. Były pierwsze na mecie i zostały zdyskwalifikowane

Polska sztafeta w składzie: Karolina Kaleta, Monika Skinder, Magdalena Kobielusz i Izabela Marcisz dobiegła jako pierwsza na metę w mistrzostwach świata juniorów w narciarstwie klasycznym w niemieckim Oberwiesenthal. Biało-czerwonym nie dane było jednak cieszyć się ze złotych medali - zostały zdyskwalifikowane, bo pomyliły trasę.

facebook.com/PolskiZwiazekNarciarski/

Do zdarzenia doszło na czwartej zmianie, na której biegła Marcisz. Polka ruszyła za Niemką. Obie reprezentacje zostały zdyskwalifikowane, a medale trafiły do Szwajcarek, Amerykanek i Szwedek. Zawody rozgrywane były na dystansie 4x3,3 km.

Justyna Kowalczyk skomentowała całą sytuację na Twitterze

Na trasie było od wczoraj nowe ucho. Iza była na oficjalnym treningu na nim, była też na rozgrzewce. Wiedziała. Zmyliła ją Niemka, która pobiegła źle. Iza pomyślała, że coś się zmieniło, że nie otrzymała info, podjęła złą decyzję. Tak szkoda dziewcząt. Płaczemy

- napisała na Twitterze najlepsza polska biegaczka w historii Justyna Kowalczyk, która jest w sztabie szkoleniowym reprezentacji.

Mimo dyskwalifikacji młode zawodniczki pokazały olbrzymie możliwości

Kończące się w Oberwiesenthal mistrzostwa świata są udane dla polskich biegaczek. Marcisz zdobyła w nich trzy medale - dwa srebrne i brązowy. 19-latka została też pierwszą w historii polskich biegów narciarskich multimedalistką mistrzostw świata juniorów. Tylko raz na podium zawodów tej rangi stanęła Kowalczyk, która 17 lat temu była druga w sprincie w szwedzkiej miejscowości Solleftea.

Od blisko dwóch lat trenerem kobiecej kadry jest Aleksander Wierietielny - były szkoleniowiec Kowalczyk, która teraz jest jego asystentką.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Izabela Marcisz #Karolina Kaleta #Polska sztafeta #narciarstwo

redakcja