Robert Lewandowski doznał kontuzji w spotkaniu Ligi Mistrzów z Chelsea i będzie musiał pauzować około czterech tygodni. Z piłkarzem rozmawiał już selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek. "Rozmawiałem z Robertem i jest zasmucony tą sytuacją. Trudno się temu dziwić, ponieważ znajdował się w świetnej formie i imponował skutecznością" - przekazał trener portalowi "Łączy nas piłka."
Robert Lewandowski zagrał rewelacyjne spotkanie w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W meczu Bayernu z Chelsea wpisał się na listę strzelców i dwukrotnie asystował. W dużej mierze dzięki kapitanowi reprezentacji Polski Bawarczycy są już jedną nogą w ćwierćfinale. Później okazało się, że w Londynie doznał urazu.
Dokładna diagnoza: uraz kości piszczelowej w okolicy lewego kolana. Przewidywany czas powrotu na boisko to cztery tygodnie. Selekcjoner Jerzy Brzęczek rozmawiał z Lewandowskim i przyznaje, że napastnik jest przybity przymusową przerwą w grze:
Rozmawiałem z Robertem i jest zasmucony tą sytuacją. Trudno się temu dziwić, ponieważ znajdował się w świetnej formie i imponował skutecznością. Wielka szkoda, że nie będzie mógł teraz kontynuować swoich popisów i czeka go przerwa w grze, ale najważniejsze, że nie stało się nic poważniejszego.
Lewandowski opuści kilka spotkań ligowych i nie zagra w rewanżu z Chelsea. Ma go również zabraknąć podczas towarzyskich meczów reprezentacji Polski w marcu - z Finlandią oraz Ukrainą. Brzęczek jednak uspokaja:
Znając jego profesjonalizm, ciągłą chęć gry na najwyższym poziomie i strzelania goli, jestem przekonany, że Robert szybko do nas wróci i to w jeszcze lepszej dyspozycji. Mając na uwadze start reprezentacji Polski w finałach mistrzostw Europy 2020, jestem spokojny o to, że Lewandowski będzie w optymalnej formie.