"Zgodnie z którą procedurą działali funkcjonariusze CBA, którzy robili niedwuznaczne propozycje i zachowywali się w sposób seksistowski w stosunku do mojej córki Marii?" - zapytała na Twitterze Barbara Giertych, dopytując Stanisława Żaryna o działania służb w trakcie zatrzymania jej męża, Romana. Żaryn zacytował jej w odpowiedzi fragment wywiadu z Marią Giertych, w którym... chwali ona profesjonalizm służb. "Nie ma z ich strony żadnych zachowań, które można by było uznać za naganne" - podkreślała córka Giertychów.
Skoro CBA działało zgodnie z procedurami, to proszę mi wyjaśnić, zgodnie z którą procedurą działali funkcjonariusze CBA, którzy robili niedwuznaczne propozycje i zachowywali się w sposób seksistowski w stosunku do mojej córki Marii?
- napisała na Twitterze żona Romana Giertycha, Barbara, również adwokat. Oznaczyła w tym wpisie Stanisława Żaryna, rzecznika Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych.
Wywołany do odpowiedzi Żaryn odesłał Barbarę Giertych do... rozmowy jej córki z "Gazetą Wyborczą".
Nie tylko fakty przeczą Pani słowom, ale również wywiad z Pani córką
- napisał Stanisław Żaryn, cytując następnie ważny fragment wypowiedzi Marii Giertych.
"GW: Jak ci państwo z CBA zachowują się w waszym domu
MG: Dosyć kulturalnie, na tyle na ile mogą. (...) Nie ma z ich strony żadnych zachowań, które można by było uznać za naganne."
Nie tylko fakty przeczą Pani słowom, ale również wywiad z Pani córką:
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) October 19, 2020
"GW: Jak ci państwo z CBA zachowują się w waszym domu
MG: Dosyć kulturalnie, na tyle na ile mogą. (...) Nie ma z ich strony żadnych zachowań, które można by było uznać za naganne."https://t.co/FQ79XPQ1Fx https://t.co/etip6WhE5O
Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w czwartek na polecenie Prokuratury Regionalnej w Poznaniu grupę 12 osób zamieszanych w sprawę wyprowadzenia pieniędzy ze spółki. Wśród zatrzymanych są biznesmen Ryszard K. i adwokat Roman Giertych.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn podał w czwartek, że materiał dowodowy zgromadzony przez CBA wskazuje na udział zatrzymanych w procederze wyprowadzania środków ze spółki giełdowej, przywłaszczania tych środków, a także prania pieniędzy - chodzi o 92 mln zł.
Dzisiaj Żaryn poinformował, że wszelkie zastrzeżenia do działań funkcjonariuszy można zgłosić już na samym początku, podpisując protokół przeszukania.
Z protokołu nie wynikają żadnego tego typu zastrzeżenia. Jeżeli jednak rodzina pana Giertycha czuje się w jakikolwiek sposób źle potraktowana, powinna to zgłosić do prokuratury
– powiedział.
Żaryn zaznaczył, że w przeszukaniach w domu Giertychów udział brali świadkowie skierowani na prośbę podejrzanego. "Nie było sytuacji, w której córka Romana Giertycha była w domu sama z grupą funkcjonariuszy" – powiedział rzecznik.