Oskar Szafarowicz poinformował, że jutro wyda krótkie oświadczenie dla mediów przed Uniwersytetem Warszawskim. Od kilku dni jest ofiarą hejtu, zorganizowanego przez środowiska opozycyjne.
Oskar Szafarowicz, student Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, kojarzony z działalności na profilu "Okiem młodych", padł ofiarą zmasowanego hejtu. O wyrzucenie go z uczelni zabiega autorka listu otwartego w tej sprawie, Daria Brzezicka. Przekonuje, że Szafarowicz „publicznie okazał votum separatum wartościom, jakie cechują nie tylko prawników, ale każdego przyzwoitego człowieka”.
- Dzieje się perfidna nagonka. Rozumiem pewne mechanizmy, które zostały uruchomione. To zorganizowany hejt. Metody, jakich się używa, dla mnie są niepojęte. To klasyczne groźby karalne - straszenie, życzenie śmierci
- komentował w rozmowie z niezalezna.pl Oskar Szafarowicz.
Do niedawnych wydarzeń student odnosił się także na Twitterze.
"Mogą organizować na mnie nagonkę, zbierać podpisy, by wyrzucić mnie z uczelni, grozić i zastraszać - zniosę to, nie ulegnę złu. Ale jednego opozycji nie wybaczę - gróźb śmierci pod adresem mojej rodziny! Być człowiekiem - tego życzę każdemu hejterowi"
- napisał.
Szafarowicz poinformował również, że jutro o godzinie 10:30 wyda dla mediów krótkie oświadczenie przed Uniwersytetem Warszawskim.