Skatepark Wyspa ma zniknąć ze stolicy Wielkopolski. Kultowe miejsce dla wszystkich fanów akrobacji na deskorolkach, hulajnogach i rolkach na mapie Poznania ma zostać zastąpione przez zadaszoną infrastrukturę do gry w sporty plażowe.
Użytkownicy obiektu na Ratajach już od września zgłaszali swój sprzeciw wobec likwidacji funkcjonującego od lat bezpiecznego miejsca do uprawiania wyczynowych sportów miejskich.
"Panu ministrowi na tym zależy"
Petycja z tysiącami podpisów trafiła do miejskiego ratusza, jednak już wtedy zastępca prezydenta Poznania Marcin Gołek przyznał, że miasto dostało ministerialne dofinansowanie na inwestycję. Obok istniejących już plenerowych boisk, mają zostać zbudowane zadaszone obiekty. - Panu ministrowi na tym zależy, więc nie ma wyboru - miało paść z ust włodarza miasta, co jeszcze bardziej wzburzyło mieszkańców.
Chodzi o pochodzącego z Wielkopolski ministra sportu Jakuba Rutnickiego. Mieszkańcy Poznania wskazują, że dziedzina sportu, która ma być rozwijana w mieście przy Wartostradzie nie jest przypadkowa. Rutnicki sam się chwali, że od kilkunastu lat organizuje turniej swojego imienia w sportach plażowych. Rutnicki Cup w 2025 roku miał już swoją 19. edycję.
Oczywiście minister od wielu lat przypadkiem ma turniej piłki plażowej swojego imienia 🤡 pic.twitter.com/hqiUTDHAa3
— poznan_moment (@poznan_moment) December 24, 2025
Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia okazało się, że skatepark częściowo zostanie zachowany, o czym nie informowano zainteresowanych użytkowników.