Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

„Zdjęcie w lesie ma pokazać pewną ideę”. Ujawniono instrukcje, jakie pojawiały się w aferze przemytniczej

TV Republika ujawniła kolejne szczegóły śledztwa dotyczącego afery przemytniczej. Wynika z nich m.in. że na fałszywe dane zarejestrowano w Polsce 130 numerów telefonów. W ujawnionych rozmowach pojawiają się również instrukcje. "Jeśli chodzi o zdjęcie, jeśli można, by zdjęcie było lepsze i pokazało pewną ideę. Zamiast robić zdjęcie w domu i wdać, że jest w domu, jeśli możesz zrobić jej zdjęcie gdzieś na zewnątrz obok np. drzew, tak, aby pokazało, że jest zrobiono w lesie" - czytamy w jednej z takich "instrukcji".

TV Republika od kilku dni ujawnia kolejne wstrząsające dane dotyczące procederu przemytu nielegalnych imigrantów, w który zaangażowani byli w mniejszym lub większym stopniu aktywiści wspierający aktywnie od lat obecny obóz rządzący. W aferze przemytniczej pojawiają się nazwiska m.in. Klementyny Suchanow, Bartosza Kramka czy Pawła Kasprzaka.

Reklama

Po raz pierwszy opinia publiczna może zobaczyć na konkretnych dowodach, że aktywiści współpracowali nie tylko z nielegalnymi migrantami, i że to nie była historia, że przypadkowi ludzie znajdowali innych przypadkowych ludzi ,a złe polskie służby robiły krzywdę. Dowiedzieliśmy się, że aktywiści byli w kontakcie z organizatorami tego przerzutu w krajach Bliskiego Wschodu i na bieżąco kontaktowali się, komunikowali się w kwestii organizacji tego przedsięwzięcia

- powiedział Michał Rachoń.

Dzisiaj w programie Rachonia ujawniono następne informacje dotyczące nielegalnego procederu. Z akt śledztwa prowadzonego w tej sprawie wynika, że na dane paszportowe osoby, która nigdy nie była w Polsce, zarejestrowano w Polsce u różnych operatorów 130 numerów telefonów w ciągu jednego roku.  

- Na dane, które są danymi sfałszowanymi, człowieka, który nie istnieje, na ten numer paszportu w ciągu roku zarejestrowano 130 numerów u różnych operatorów. Tylko ta jedna informacja pokazuje, z jak skomplikowaną akcją mamy do czynienia. Jeśli ktoś ma wiedzę, jak zarejestrować 130 numerów, mamy do czynienia z zawodowcami - dodał dziennikarz.

"By zdjęcie pokazało ideę"

Na grupach signalowych, które administrowali lub w których uczestniczyli aktywiści, toczyły się m.in. dyskusje dotyczące kwot za przemyt ludzi.

"Jeśli chodzi o zdjęcie, jeśli można, by zdjęcie było lepsze i pokazało pewną ideę. Zamiast robić zdjęcie w domu i wdać, że jest w domu, jeśli możesz zrobić jej zdjęcie gdzieś na zewnątrz obok np. drzew, tak, aby pokazało, że jest zrobiono w lesie, lub w miejscu w pobliżu lasu. Jeśli nie ma takiej możliwości, nie znajdziesz takiego miejsca, jeśli możesz zrobić jej zdjęcie, aby nie było widać, że jest za nią. Żeby była widoczna twoja córka, jak trzyma kartę. aby wszystko było jasne"

- to jedna z "porad", które pojawiły się na grupach.

- W samej tej komunikacji znajdują się instrukcje, by tworzyć wewnątrz Polski obiekty, w których przetrzymywani będą nielegalni imigranci z innych informacji, z innych dokumentów wynika, że jednym z takich "bezpiecznych domów" jest adres organizacji Obywatele RP - zaznaczył Michał Rachoń.

"Oczywiście, ona nie może tego robić zawsze, tylko czasami, kiedy może na to sobie pozwolić. Oni teraz pracują nad tworzeniem tymczasowego zakwaterowania dla uchodźców aby mogli zabrać uchodźców do tych tymczasowych obiektów w Warszawie, w pobliżu Warszawy czy w ramach Warszawy, następnie uchodźcy są przetransportowani do Niemiec"

- to kolejny fragment z dyskusji na komunikatorach.

Administratorem grupy "Kierowcy", gdzie dyskutowana jest organizacja transportu przez Polskę, był Bartosz Kramek.

Źródło: TV Republika
Reklama