Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Zdanowska przerywa milczenie! Zapowiada sądową batalię: „Sprawę rozstrzygnie prokurator”

Jak podkreśla Jacek Sasin, nawet jeśli Hanna Zdanowska zostanie wybrana na prezydenta Łodzi, to "nie będzie mogła objąć mandatu i tej funkcji sprawować", a wojewoda łódzki będzie musiał zwrócić się do premiera o ustanowienie zarządu komisarycznego. W sprawie pojawiło się wiele kontrowersji, a teraz - głos zabrała sama Zdanowska, prawomocnie skazana przed niespełna dwoma tygodniami za poświadczanie nieprawdy w dokumentach. - Mogę kandydować, a jeżeli mogę kandydować, to mogę też objąć urząd prezydenta Łodzi - stwierdziła.

Hanna Zdanowska
Hanna Zdanowska
fot. Jan Sroda/Gazeta Polska

Zdanowska, kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Łodzi, pytana dziś w TVN24, czy po prawomocnym wyroku sądu skazującym ją na karę grzywny, może nadal legalnie pełnić funkcję prezydenta miasta, odparła, że dla niej w tej sprawie wiążąca jest opinia szefa Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) Wojciecha Hermelińskiego.

Podkreśliła, że szef PKW powiedział, iż może kandydować na urząd prezydenta miasta i jeżeli tak zadecydują łodzianie, może sprawować swój urząd.

- To jest dla mnie jednoznaczna interpretacja stanu aktualnego

 – podkreśliła.

Dodała, że jej sztab wyborczy posiada również opinie prawne konstytucjonalistów, które "jasno stwierdzają, że jeżeli jest dopuszczona do wyborów, to ma prawo objąć urząd w przypadku zwycięstwa".

- Ja wierzę jeszcze w prawo, a prawo według mnie jest jednoznaczne. Mogę kandydować, a jeżeli mogę kandydować, to mogę też objąć urząd

 – oświadczyła Zdanowska.

- Nie jestem prawnikiem i na ten temat nie chcę się wypowiadać. Powiem jedno: chciałam przeprosić wszystkich mieszkańców za to, że znaleźli się w takiej, a nie innej sytuacji. Szanowni państwo, zagłosujcie 21 października w wyborach samorządowych na prezydenta, którego wy chcecie mieć w swoim mieście i to jest dla mnie najważniejszy przekaz. To łodzianie zdecydują, kto będzie ich prezydentem na następną kadencję

– zaznaczyła. Pytana, czy ma sygnały na temat wprowadzenia w Łodzi zarządu komisarycznego, zaprzeczyła.

Poinformowała, że jej sztab wyborczy złoży zawiadomienie do prokuratury ws. wypowiedzi szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów Jacka Sasina, który stwierdził, że nawet jeśli Zdanowska wygra wybory nie będzie mogła pełnić funkcji prezydenta miasta. Według Sasina wykazują to analizy prawne. Zapowiedział też, że jeśli Zdanowska zostanie wybrana na prezydenta miasta, wojewoda łódzki Zbigniew Rau będzie musiał zwrócić się do premiera o ustanowienie zarządu komisarycznego w Łodzi.

CZYTAJ: Wojewoda rozważa decyzję w sprawie Hanny Zdanowskiej. "Czy warto to dzisiaj robić?"

- Jeżeli pan minister przyjeżdża i chce zmusić urzędującego wojewodę, bo tak zrozumiałam jego wystąpienie, do tego, żeby podjął kroki, twierdząc, że jestem nieprawnie na tym stanowisku, to uważam, że jest to bezpodstawne. Dlatego niech rozstrzygną to prokuratorzy

– podkreśliła. Według Zdanowskiej w przypadku zwycięstwa, wojewoda nie będzie miał podstaw do wprowadzenia w Łodzi komisarza, ponieważ – jak mówiła – w przypadku takich zastrzeżeń wojewoda będzie musiał wystąpić do sądu i to sąd oceni, czy są one słuszne.

Pod koniec września w sądzie II instancji Zdanowska została uznana winną poświadczenia nieprawdy w dokumentach w celu uzyskania kredytu przez jej partnera, za co skazano ją na 20 tys. zł grzywny. Orzeczenie jest prawomocne.

CZYTAJ: Prezydent Łodzi prawomocnie skazana. Zdanowska winna poświadczenia nieprawdy!

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#wybory samorządowe 2018 #Jacek Sasin #Łódź #Hanna Zdanowska

redakcja