Auto należy do rodziców nastolatka, który pojechał nim bez ich wiedzy.
O wypadku został powiadomiony dyżurny nakielskiej komendy. Kiedy na miejsce dojechał patrol, okazało się, że kierujący nissanem stracił panowanie nad autem i najpierw zjechał na pobocze, a następnie wrócił na jezdnię i wjeżdżając na pas ruchu dla kierunku przeciwnego, uderzył w dostawcze iveco.
- Nissanem, w chwili, kiedy doszło do zdarzenia, kierował 15-latek, a na miejscu pasażera siedział jego 14-letni kolega. Auto zostało mocno uszkodzone, a jadący nim chłopcy w związku z doznanymi obrażeniami ciała trafili do szpitala
- podkreśliła podkom. Andrzejewska.