Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Premier Morawiecki: „Ten raport jest wystawieniem rachunku. Tym, którzy są winni zbrodni na Polakach”

"Niebywała bezczelność ze strony niektórych Niemców i wielu komentatorów była szokiem dla większości Polaków, gdy narracja brzmiała, że Polacy są współwinni. To pomieszanie pojęć, to kłamstwo, nieprawda i musimy dać temu odpór" - mówił premier Polski Mateusz Morawiecki podczas prezentacji raportu o stratach wojennych na Zamku Królewskim w Warszawie.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
twitter.com/@premierRP

W czwartek na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się uroczysta prezentacja raportu o stratach wojennych, jakie Polska poniosła w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej. W wydarzeniu biorą udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, prezes partii rządzącej - PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz Arkadiusz Mularczyk poseł PiS, który kierował zespołem przygotowującym raport dotyczący reparacji. Prace nad dokumentem trwały 5 lat.

"II wojna światowa była najkrwawszym konfliktem w historii ludzkości. Była to wojna, która charakteryzowała się innym podejściem. Wyraził je przed samą wojną Adolf Hitler na tajnym spotkaniu ze swoją generalicją. Powiedział jasno - celem ataku nie jest jakaś linia, a całkowite unicestwienie przeciwnika. To był cel III Rzeszy Niemieckiej" 

- rozpoczął premier.

"Zabrała się za to cała Rzesza Niemiecka przy wsparciu milionów zwykłych Niemców z ogromnym zaangażowaniem. Wiedziano, co ma się stać z Polakami. Mieli być wymordowani w jak największej ilości. Ci, którzy zostali, mieli być niewolnikami 'panów'"

- mówił dalej.

Premier wspomniał również o zdarzeniach z 1 września 1939, które o brzasku miały miejsce w Wieluniu. "Pierwsze minuty wojny obok Westerplatte to również Wieluń. Tony bomb spadły na to śpiące miasto".

W dalszej kolejności Mateusz Morawiecki wymienił nazwy specjalnych akcji, które były wymierzone przeciwko Polakom. Wspomniał również o największych zbrodniarzach. 

"Doprowadziły one do niewyobrażalnych zbrodni na narodzie, zupełnie niewinnych ludziach - zbrodni wojennych"

- ocenił.

"Warto się zastanowić nad tym, jakże powszechnym i dziś tłumaczeniem ze strony Niemców jest "to byli tylko rządzący". Ewentualnie jeszcze jakaś grupa, która TYLKO wykonywała rozkazy"

- kontynuował.

"To szansa dla Niemców"

Jak zaznaczył szef polskiego rządu - "jesteśmy dziś zobowiązani do tego, żeby policzyć dziś wszystkie straty i za te straty wystawić odpowiedni rachunek. Tym, którzy są temu winni. Zło się nie kończy. Zbrodnie będą się powtarzać. I się powtarzają".

"Pamięć i przestroga. Przestroga również dla przyszłości. To niezwykle ważne dzieło, którego podjął się zespół Arkadiusza Mularczyka. To wielki krok w wyjaśnieniu tych zbrodni"

- oznajmił.

"Myślimy o tych stratach jako o stratach wojennych. Ale dochodziło do takich aktów również wśród zwykłych Niemców. W wielu pamiętnikach Polaków znajdujemy takie właśnie fakty. Pamiętajmy o tym, że zwykli Niemcy dokonywali grabieży na własną rękę. A państwo niemieckie robiło to w sposób systemowy"

- zaznaczył.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Niemcy #Polska #raport

Anna Zyzek