My tu jesteśmy po to, żeby powiedzieć: nie znacie dnia, ani godziny, nie wiecie czego możecie się spodziewać i zawsze jak coś postanowimy, to przynajmniej część z nas tam dojdzie i będzie was wkur***ć - odgrażała się pod siedzibą PiS na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie szefowa Strajku Kobiet Marta Lempart.
Grupa demonstrujących zgromadzonych na Placu Zamkowym po apelu przemawiającej tam liderki Strajku Kobiet Marty Lempart skierowała się na ul. Nowogrodzką pod siedzibę PiS.
Funkcjonariusze legitymowali niektórych uczestników przemarszu.
"Nałożono mandaty karne, w przypadku odmowy przyjęcia kierowano wnioski o ukaranie do sądu. Jeden z policjantów został uderzony kamieniem. Zatrzymano jedną osobę za naruszenie nietykalności policjanta"
– poinformował rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak.
"Na trasie przemarszu policjanci podjęli interwencję wobec osoby używającej racy. W momencie, kiedy próbowano ją odbić, jeden z policjantów użył środka bezpośredniego w postaci gazu"
– dodał.
Gdy przemarsz dotarł na ul. Nowogrodzką, Lempart wygłosiła przemowę, której przysłuchiwała się garstka demonstrantów, wśród których znalazł się również Bartosz Kramek.
Dzisiaj jest sporo osób zatrzymanych, jest sporo osób spisanych, jest sporo osób, które do nas nie dotarły. Ale my tu jesteśmy po to, żeby powiedzieć: nie znacie dnia, ani godziny, nie wiecie czego możecie się spodziewać i zawsze jak coś postanowimy, to przynajmniej część z nas tam dojdzie i będzie was wkur***ć
- wykrzykiwała Lempart przez mikrofon, a jej wulgaryzmy z euforią przyjmowali demonstranci.
Bo w oporze trzeba się ćwiczyć tak, jak w wolności. My się ćwiczymy w oporze, jesteśmy zmęczeni, wątpimy, czy warto, jesteśmy wkur***ni, i to jest normalne. To jest ta najtrudniejsza część, żeby wytrwać. (...) Żeby powiedzieć im wypier***ać, tyle razy ile będzie trzeba
- kontynuowała.
Tłum zaczął skandować wtedy: "wypier***ać".
Dalej Lempart przedstawiła swoją wizję Polski przekonana, że tak będzie kiedyś wyglądała.
Ja to wiem, że Polska będzie dla wszystkich, że będzie świecka, że nie będziemy mieć w mundurach Straży Granicznej morderców, którzy wyrzucają dzieci do lasu, że aborcja będzie legalna. To wszystko będzie i jesteśmy na drodze do tego. To jest wszystko po to, żeby Polska była taka jak chcemy
- dodała.
UWAGA! Na nagraniu pojawiają się wulgaryzmy.