Trzydniową żałobę ogłosił zarząd koncernu KGHM Polska Miedź po śmierci górnika, który został znaleziony martwy w kopalni Sieroszowice. Po zakończonej zmianie mężczyzna nie dotarł na powierzchnię, więc zarządzono kilkugodzinne poszukiwania.
Rzecznik prasowy spółki KGHM Polska Miedź S.A. Sylwia Jurgiel poinformowała we wtorek, że decyzją zarządu ogłoszono we wszystkich oddziałach firmy trzydniową żałobę po śmierci górnika, którego ciało znaleziono na terenie Zakładu Górniczego Polkowice-Sieroszowice.
„Rodzinie i bliskim zmarłego mężczyzny składamy wyrazy głębokiego współczucia. 50-letni górnik pracował w spółce od 2013 roku”
- powiedziała Jurgiel.
Zdarzenie śmiertelne w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice ⚒
— KGHM Polska Miedź (@kghm_sa) August 20, 2024
Po trwającej kilka godzin akcji poszukiwawczej ratownicy KGHM odnaleźli ciało pracownika Zakładów Górniczych Polkowice - Sieroszowice
Rodzinie i bliskim mężczyzny przekazujemy wyrazy głębokiego współczucia🖤 pic.twitter.com/YBS4GK5c8V
Wyjaśniła, że w poniedziałek po zakończonej zmianie górnik nie zjawił się na powierzchni. Rozpoczęto poszukiwania na dole w kopalni, które po kilku godzinach doprowadziły do odnalezienia ciała.
„O zdarzeniu został powiadomiono Okręgowy Urząd Górniczy. Przyczyny śmierci ustali powołana w tym celu komisja” - dodała Jurgiel.