PKN Orlen wygrał w sądzie z tygodnikiem „Newsweek”. O tym fakcie poinformował dziś za pośrednictwem mediów społecznościowych prezes spółki - Daniel Obajtek. Dodał ponadto, że czasopismo musi sprostować wiele nieprawdziwych informacji, jakie podawało na temat fuzji Orlenu z Grupą Lotos.
Na początku miesiąca w Sądzie Okręgowym w Warszawie zapadł wyrok w procesie, który PKN Orlen wytoczył redaktorowi naczelnemu tygodnika "Newsweek Polska". Sądowa batalia dotyczyła publikacji, która ukazała się w styczniu 2022 roku właśnie na łamach "Newsweeka". Czasopismo donosiło wówczas, iż przygotowana fuzja Orlenu z Lotosem miała bezpośredni związek z... otwarciem przez byłego posła PiS - Adama Hofmana jego spółki na Węgrzech.
W artykule napisano, że Hofman miał wpływać na Obajtka, a także podsunąć mu pomysł „stworzenia narodowego czebola, na wzór wielkich państwowych firm w Korei Południowej”. „Z nieoficjalnych informacji wynika, że to właśnie dobre kontakty Hofmana z Obajtkiem miały zachęcić Węgrów do wejścia na polski rynek” – brzmiał fragment publikacji.
Co więcej, pracownicy "Newsweeka" sugerowali też, jakoby kontakty Hofmana z prezesem PKN Orlen miały zachęcić Budapeszt do wejścia na polski rynek oraz że prowadzony był proces fuzji Orlenu z... węgierskim MOL-em!
Sąd podzielił jednak argumentację spółki i nakazał naczelnemu tygodnika opublikowanie sprostowania, którego treść przedstawił w Twitterowym wpisie Daniel Obajtek, informującym tym samym o wygranej sądowego sporu.
Wygrywamy w sądzie z tygodnikiem Newsweek Polska. Gazeta musi sprostować szereg nieprawdziwych informacji nt fuzji PKN ORLEN z Grupą LOTOS, jakie ukazały się na jej łamach w styczniu 2022 roku 👇 pic.twitter.com/8GFMdjmsO5
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) April 18, 2023
„Pojawienie się węgierskiej spółki na polskim rynku związane jest z przejęciem Grupy LOTOS przez PKN Orlen i Adam Hofman nie ma z tym nic wspólnego. PKN Orlen nigdy nie realizował i nie realizuje projektu fuzji PKN Orlen z węgierskim MOL. Na stacjach kupionych przez MOL sprzedawane będzie wyłącznie paliwo dostarczone przez Orlen. Adam Hofman nie ma żadnego wpływu na działalność Daniela Obajtka i Orlenu – ani pośrednio, ani bezpośrednio”
Dodali, że były poseł Prawa i Sprawiedliwości „w żaden sposób nie inicjował procesów akwizycyjnych spółki, o których mowa w artykule. Budowa koncernu odbywa się we współpracy z polskim rządem, a kluczowe decyzje są uprzednio konsultowane z ministrem aktywów państwowych”.