Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

"19:30" manipuluje słowami Pietrzaka w TV Republika. Poświęcono im pierwszy materiał i dyskusję w studio

Mimo jednoznacznego wydźwięku słów Jana Pietrzaka - potępiającego niemiecką politykę migracyjną - jakie padły w sylwestra w Telewizji Republika, trwa konsekwentne wypaczanie słów satyryka. Kropkę nad "i" postawiono dziś w tej sprawie w "19:30" na antenie TVP Info. Krytyce Telewizji Republika i samego satyryka poświęcono zarówno pierwszy materiał, jak i późniejszą dyskusję w studio. Czy to szykowanie gruntu pod atak na redakcję Strefy Wolnego Słowa?

am

Antyniemieckie słowa Jana Pietrzaka dalej są szeroko komentowane w szeregu mediów. Radykalnie zareagował minister sprawiedliwości Adam Bodnar, który „poprosił” o śledztwo w sprawie. To wszczęto po niecałych 24 godzinach od apelu prokuratora generalnego.

Reklama

Redaktor naczelny Telewizji Republika Tomasz Sakiewicz skrytykował wypowiedź, choć redakcja konsekwentnie podkreśla, że nie ma wpływu na to, co mówią goście w rozmowach emitowanych na żywo. I co jednocześnie świadczy o rzeczywistej wolności słowa w tym medium.

Niewykluczone więc, że słowa Pietrzaka stanowiły wyłącznie pretekst do uderzenia w stację, która od dwóch tygodni notuje kilkudziesięciokrotny wzrost oglądalności, niejednokrotnie wskakującej na pozycję najliczniej oglądanej stacji informacyjnej.

"19:30" rozpoczyna walkę z TV Republika?

Tezę o przygotowywaniu gruntu do ataku na Telewizję Republika przez władze potwierdza dzisiejsze wydanie serwisu informacyjnego TVP Info „19:30”.

- Prokuratorskie śledztwo po słowach Jana Pietrzaka w Telewizji Republika. Satyryk - jak określił - ma okrutny żart i dodał: „mamy baraki dla imigrantów”

- to pierwsze słowa, jakie padły w dzisiejszym wydaniu „19:30”. Tego także dotyczył pierwszy materiał autorstwa Magdaleny Karpińskiej.

Jako pierwszemu, głos oddała Bogdanowi Bartnikowskiemu - więźniowi obozu Auschwitz-Birkenau. Ten słowa Pietrzaka ocenił jako „hańbę”. Po tym zaprezentowano krytyczne stanowisko Muzeum Auschwitz. Dalej oddano głos autorowi zawiadomienia do prokuratury, Konradowi Dulkowskiemu, prezesowi Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Ten w skandaliczny sposób zmienił sens słów Pietrzaka, zarzucając mu gloryfikację nazizmu:

„uderzył w nas wszystkich, bo jeśli mamy Polaka, który mówi o tym, że popiera w gruncie rzeczy nazistowskie metody ludobójstwa, to jest to uderzenie w całą wspólnotę narodową”.

Wypaczania słów Jana Pietrzaka ciąg dalszy

Po zaprezentowaniu wiadomości, przyszedł czas na rozmowę z gośćmi w studio. Tu zaproszono Konrada Dulkowskiego i prof. Ewę Marciniak z Uniwersytetu Warszawskiego. Temat? „Mowa nienawiści” w Telewizji Republika.

Dulkowski pytany o decyzję prokuratury przyznał, że „bardzo się cieszy”. - To ogromna zmiana po ostatnich ośmiu latach i po decyzjach Zbigniewa Ziobro, który raczej ochraniał skrajną prawicę. Dziś prokurator generalny zajmuje się tym, czym powinien się zajmować - przekonywał.

- Według mnie powinien ponieść konsekwencje za swoje słowa, ale to nie ja jestem sądem - dodał.

Zdaniem Prof. Marciniak, „Jan Pietrzak szuka teraz sposobów na samouniewinnienie”. - Pan Jan Pietrzak ma do wyboru: bronić samego siebie albo przeprosić, przynajmniej na tym etapie, zanim zostaną podjęte decyzje w aspekcie prawnym - mówiła.

Jednocześnie wykładowca UW przyznała, że „jeśli spojrzeć na to wystąpienie z punktu widzenia logiki mediów, […] kontrowersyjna wypowiedź przynosi stacji i autorowi popularność”.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ REPUBLIKA NA ŻYWO:

am

Reklama