Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Wizyta prezydenta RP w Kijowie na celowniku moskiewskiej propagandy. Żaryn: „Budują negatywny obraz Polski”

"Kreml wykorzystuje wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie do budowania negatywnego obrazu Polski i podważania relacji sojuszniczych między Polska a Ukrainą" – oznajmił w środę rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak dodał - według rosyjskiej dezinformacji wtorkowe rozmowy przywódców obu krajów są interpretowane jako kolejny element aktywności Polski w celu przejęcia kontroli nad zachodnią Ukrainą.

twitter.com/@StZaryn

Prezydent Duda we wtorek był w stolicy Ukrainy, gdzie spotkał się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim oraz uczestniczył w spotkaniu Platformy Krymskiej.

Żaryn powiedział w środę Polskiej Agencji Prasowej po analizie reakcji rosyjskiego aparatu propagandowego na wizytę, że jest ona wykorzystywana do budowania negatywnego obrazu Polski.

"Budowanie negatywnego obrazu naszego kraju i podważanie polsko-ukraińskich relacji sojuszniczych to jedna z głównych linii ataków informacyjnych Rosji na Polskę"

- podkreślił.

Według rosyjskiej dezinformacji wtorkowe rozmowy przywódców obu krajów są interpretowane jako kolejny element aktywności Polski w celu przejęcia kontroli nad zachodnią Ukrainą. Mówi się także o planach "dokonania grabieży na Ukrainie" przez Polskę i wzmacniania procesu militaryzacji Ukrainy - wskazał rzecznik.

Spotkanie prezydentów jest też przez kremlowską propagandę przedstawiane jako prowokacja Ukrainy narażającą polskiego prezydenta - zaznaczył.

"Rosyjska propaganda tworzy memy mające ośmieszać prezydentów, jednocześnie sugerując, że ich spotkanie dotyczyło aneksji przez Polskę części Ukrainy"

- powiedział Żaryn.

Za działanie na rzecz "obrabowania Ukrainy" aktywność polskiego prezydenta i wizytę w Kijowie uznał członek rosyjskiej Dumy Państwowej Anatolij Wassermann.

"W podobnym tonie do sprawy odniosła się jedna z najaktywniejszych funkcjonariuszek propagandy rosyjskiej - rzeczniczka prasowa MSZ Maria Zacharowa, która w swoim komentarzu zestawiła słowa polskiego prezydenta w Kijowie z przemówieniem Hitlera"

- mówił Żaryn. W jego ocenie wpis rzeczniczki MSZ Rosji ma na celu zdyskredytowanie Polski i ukazanie jako przyszłego okupanta Ukrainy w dodatku o nazistowskich inklinacjach.

Pod ostrzałem propagandy również Platforma Krymska

Zaatakowane przez rosyjską propagandę zostały również obrady Platformy Krymskiej i przedstawione jako "zgromadzenie terrorystów i prowokatorów". Reprezentujący rosyjskie władze okupacyjne na Krymie Aksjonow skrytykował działania "Zełenskiego i jego wspólników". Oskarżył ich, że przyczyniają się do śmierci i cierpienia Ukraińców wciągniętych "w wyreżyserowaną przez Zachód wojnę".

Jako nawoływanie do terroryzmu zostało przedstawione przez rosyjską propagandę wyrażone przez prezydenta Dudę poparcie dla integralności Ukrainy i sam jego udział we wtorkowym spotkaniu Platformy Krymskiej.

Żaryn ocenił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że działania moskiewskiej propagandy po raz kolejny dowodzą, że silny sojusz Polski i Ukrainy jest zagrożeniem dla rosyjskich interesów.

"Relacje Polska - Ukraina są stale atakowane przez rosyjskie służby specjalne, które kierują działaniami dezinformacyjnymi Rosji"

- zaznaczył rzecznik.

W środę mija pół roku od agresji Rosji na Ukrainę i przypada święto jej niepodległości - oderwania się od ZSRR w 1991 r.

 



Źródło: niezależna.pl, PAP

#propaganda #Stanisław Żaryn #dezinformacja #wojna #Ukraina #Rosja #Kreml

az