propaganda

Pracownica neoTVP Kamila Biedrzycka ostatnio podbija internet. W mediach społecznościowych bez trudu można znaleźć fragmenty prowadzonej przez Biedrzycką programów, które - delikatnie mówiąc - wskazują na stronniczość. Cześć internautów nie gryzie się w język i zachowanie Biedrzyckiej określa dosadnie: "propaganda".

Słowa Radosława Sikorskiego, pochwalające pomysł francuskiego prezydenta, jak i te o "obecności wojsk NATO na Ukrainie", wywołały niemałe poruszenie na całym świecie. Postanowił zareagować na nie również Kreml, bo jakby nie patrzeć - wypowiedź ta idealnie wpisuje się w rosyjską propagandę...

Reżim Alaksandra Łukaszenki od lat prowadzi zakrojoną na szeroką skalę akcję propagandową przeciwko Polsce. Dotyczy to zarówno wymiaru politycznego, społecznego, jak i historycznego. Co ciekawe, po peanach i laudacjach na cześć nowej władzy w Polsce i premiera Donalda Tuska Białoruś w ostatnim czasie ponownie podkręciła antypolską narrację, oskarżając nasz kraj m.in. o spisek i przygotowania do najazdu na „krzewiciela sprawiedliwości i dobrosąsiedzkich stosunków”, jak Mińsk sam siebie przedstawia.