Kompania manewrowa XXXVII zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego KFOR w Kosowie wzięła udział w ćwiczeniu pod kryptonimem Gun Devil Strike, zorganizowanym przez żołnierzy armii amerykańskiej - informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Scenariusz ćwiczenia składał się z trzech etapów. W pierwszym etapie dowódca kompanii manewrowej, który był zarazem dowódcą całej operacji, przedstawił szczegółowy plan działania przy użyciu stołu plastycznego, który odzwierciedlał w rzeczywistości rejon, w którym zostaną przeprowadzone działania. W kolejnym etapie żołnierze kompanii manewrowej oraz armii amerykańskiej przemieścili się przy użyciu śmigłowców UH-60 Blackhawk oraz Mi-8 do strefy realizacji zadań, gdzie po wykonaniu desantowania i przegrupowania marszem ubezpieczonym osiągnęli rejon, w którym miała zostać przeprowadzona operacja - czytamy.
Ostatnim etapem działania, który był najważniejszym elementem całej operacji,było przeprowadzenie szturmu na obiekty, w których znajdowali się członkowie zorganizowanej grupy przestępczej. W czasie zajęć wykorzystano karabinki M4, środki pozoracji pola walki: granaty dymne, amunicję ślepą oraz treningową typu UTM (ang. Ultimate Training Munition) co znacznie podniosło realizm i dynamikę działania - podaje Dowództwo Operacyjne RSZ.
W wyniku przeprowadzonej akcji wszyscy napastnicy zostali zneutralizowani. Podczas podsumowania ćwiczenia polscy żołnierze zostali bardzo wysoko ocenieni przez przełożonych - informuje DO RSZ.