10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

"W PO trwa wielka walka". Posłanka tłumaczy, co ma odwrócić uwagę od "awantury w Platformie"

- Ewentualne zmiany [w rządzie] są negocjowane i to jest naturalny proces (...) pozostawmy spekulacje. Te wysiłki mediów i opozycji mają przede wszystkim odwrócić uwagę od wielkiej awantury w PO. Tam trwa wielka walka, furia tych, którzy nie dostali się do nowego Sejmu, jest niezwykła. Tam rzeczywiście jest wielka wściekłość - oceniła posłanka PiS, Joanna Lichocka w programie "7x24".

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Prawo i Sprawiedliwość w minionych wyborach otrzymało ponad 8 milionów głosów, ponad 2 miliony więcej niż w roku 2015. Tegoroczny wynik oznacza poparcie na poziomie 43,6 proc., co przełożyło się na 235 poselskich mandatów.

- Daliśmy rade, wygraliśmy w sposób przytłaczający, to wielki triumf Jarosława Kaczyńskiego i należy się z tego cieszyć. To wielkie poparcie jest także wyzwaniem i skupiamy się na tym, by zrealizować ten program, o którym mówiliśmy. Mówiliśmy, że w ciągu 100 dni pojawią się pierwsze projekty ustaw z programu. 12 listopada, gdy zbierze się Sejm, zaczniemy nad tym pracę

- powiedziała w programie Katarzyny Gójskiej "7x24" posłanka PiS, Joanna Lichocka.

- Polacy muszą mieć poczucie, że demokracja jest realnym zmienianiem rzeczywistości, że jeżeli zagłosowali na PiS i zagłosowali na taki program, to ten program będzie realizowany. My tą zasadą posługujemy się od 2015 r. i to daje efekty. To pokazuje, że demokracja w Polsce jest urealniona. To Prawo i Sprawiedliwość jest siłą demokratyczną w Polsce, to my pokazaliśmy, że demokracja nie jest fasadą

- dodała Lichocka.

Zapytana o możliwe zmiany w rządzie i polityczne szachy w obozie Zjednoczonej Prawicy, posłanka odpowiedziała:

- Ewentualne zmiany są negocjowane i to jest naturalny proces. (...) Pierwsze posiedzenie Sejmu będzie datą graniczną, gdy wszystko będzie wiadomo. To jest zawarowane dla ścisłego kierownictwa PiS i rządu Zjednoczonej Prawicy, także pozostawmy spekulacje. Te wysiłki mediów i opozycji mają przede wszystkim odwrócić uwagę od wielkiej awantury w PO. Tam trwa wielka walka, furia tych, którzy nie dostali się do nowego Sejmu, jest niezwykła. Tam rzeczywiście jest wielka wściekłość.

 



Źródło: Telewizja Republika, niezalezna.pl

#Joanna Lichocka #7x24

redakcja