Jak dowiedział się portal niezalezna.pl, stołeczni policjanci zwalczający przestępczość narkotykową odkryli, że do Polski trafił jeden z najgroźniejszych dopalaczy na świecie. Jest to środek, który zabija, a nie odurza. Dotąd dostępny był on głównie w USA, gdzie zdążył już zebrać śmiertelne żniwo. Na trop groźnej substancji policjanci wpadli w trakcie spektakularnej realizacji, w trakcie której rozbita została grupa przestępcza trudniącą się wprowadzaniem na rynek krajowy i zagraniczny środków odurzających, substancji psychotropowych oraz psychoaktywnych dopalaczy. W trakcie przeprowadzonych działań zabezpieczono około 122 kg dopalaczy i narkotyków.
Wszystko rozpoczęło się od śmierci 16 latka w Warszawie we wrześniu 2017 roku. Według przeprowadzonych badań do jego zgonu doszło po zażyciu dopalaczy.
- Z rozpoznania posiadanego przez funkcjonariuszy wydziału do walki z przestępczością narkotykową KSP wynikało, że dystrybucja dopalaczy odbywała się głównie za pośrednictwem internetu, przy wykorzystaniu firm kurierskich do dostarczania zamówionych przesyłek – wyjaśnia w rozmowie z portalem niezalezna.pl asp. szt. Mariusz Mrozek z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Zebrany materiał doprowadził do wszczęcia w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ śledztwa, dotyczącego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, wprowadzania do obrotu znacznej ilości środków zastępczych, charakteryzujących się szkodliwością dla zdrowia konsumentów, tj. o czyn z art. 165 § 1 pkt 2kk.
Jak się dowiedzieliśmy, ze względu na obszerny i zawiły zakres prowadzonego postępowania, decyzją Komendanta Stołecznego Policji została powołana grupa śledcza, której zadaniem było ustalenie członków grupy przestępczej, zajmującej się wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości dopalaczy i narkotyków.
Z naszych ustaleń wynika, że policjanci wydziału do walki z przestępczością narkotykową KSP przy udziale funkcjonariuszy KWP Bydgoszcz, jako pierwsi w kraju, skutecznie doprowadzili do zlikwidowania dwóch, prawdopodobnie największych polskich sklepów internetowych oferujących do sprzedaży dopalacze, których bazy danych znajdowały się na serwerach jednego z krajów azjatyckich.
Sprawa ma jednak jeszcze jeden niezwykle istotny wątek. Ze źródeł zbliżonych do całej sprawy dowiedzieliśmy się, że w trakcie realizacji policja odkryła, że do Polski trafił jeden z najgroźniejszych dopalaczy na świecie. Substancja zawierająca fentanyl - groźny związek chemiczny, wykorzystywany jako syntetyczny środek przeciwbólowy i anestezjologiczny, który ma bezpośredni wpływ na ośrodkowy układ nerwowy. Powoduje bardzo silne uzależnienie i jak pokazują statystyki z USA, gdzie trafił w formie dopalacza – jest jednym z najbardziej śmiercionośnych dopalaczy na świecie.
- Fentanyl – to substancja, której do tej pory nie było w dopalaczach docierających do Polski. Środek był dostępny w USA i zbiera tam śmiertelne żniwo. To środek, który zabija, a nie odurza – dowiedział się portal niezalezna.pl.
Fentanyl jest bardzo silnym lekiem przeciwbólowym i anestezjologicznym z grupy agonistów receptorów opioidowych. Działa natychmiast po podaniu dożylnym (szczyt po około dwóch minutach), ale dosyć krótko (20-30 minut), natomiast przy podaniu doustnym działanie rozpoczyna się po około 30-60 minutach i utrzymuje się do 6 godzin. W małych dawkach wywołuje efekty podobne do innych opioidów: znieczulenie, senność, zanik lęku. Duże dawki stosowane w anestezjologii (najczęściej podawane pacjentom przed zabiegami operacyjnymi) wywołują silne objawy ze strony układu nerwowego.
Objawy, które występują po podaniu fentanylu najczęściej:
- halucynacje wzrokowe
- omamy czuciowe
- silne złudzenia przestrzenne związane z zanikaniem impulsów nerwowych
- zanik lęku
- znieczulenie fizyczno-psychiczne
- odmienne stany świadomości związane z zaburzeniami pracy mózgu (zwłaszcza podwzgórza).
Działanie przeciwbólowe fentanylu jest związane z odcięciem pacjenta od świata zewnętrznego i skupienie jego uwagi na odbiorze sygnałów z podświadomości, przy czym występuje tzw. sen na jawie. Lek ma niewielki wpływ na układ krążenia. Wykazuje wszystkie typowe dla opioidów działania ośrodkowe. Przy zanikaniu jego działania można odczuwać stany rozdrażnienia, lęku oraz paranoi psychotycznej objawiającej się urojeniami. Po przedawkowaniu fentanyl powoduje zgon przez depresję układu oddechowego (uduszenie). Dokładne dawki graniczne fentanylu powodujące śpiączkę oraz śmierć nie są obecnie znane.
Z naszych ustaleń wynika, że stołeczni policjanci rozbili grupę przestępczą, która działała na terenie całej Europy. W Polsce groźny dopalacz rozprowadzany był przez sklepy internetowe mające serwery w Azji. Warszawskim policjantom jako jednym z pierwszych udało się zablokować te serwery, dzięki czemu ten kanał dystrybucyjny został zlikwidowany.
- Ustalono, że grupa ta sprowadza hurtowe ilości dopalaczy oraz narkotyków, głównie z terenu wschodniej Azji przez Holandię do Polski, które następnie są przetwarzane, porcjowane i dystrybuowane za pośrednictwem sklepów internetowych. Prowadzone przez prokuratora i policjantów śledztwo doprowadziło do zatrzymania 8 członków grupy. Trzem osobom prokurator przedstawił zarzut przemytu, posiadania, wprowadzania do obrotu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej znacznych ilości narkotyków i dopalaczy, charakteryzujących się szkodliwością dla zdrowia konsumentów, w wyniku czego nastąpił zgon nastoletniego chłopca. Pozostałe osoby usłyszały zarzuty związane z wprowadzaniem do obrotu narkotyków i dopalaczy. Sąd Rejonowy Warszawa Praga Północ wobec 5 podejrzanych zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, natomiast prokurator wobec 3 osób wydał postanowienie o dozorze policyjnym i zakazie opuszczania kraju – informuje stołeczna Policja.
Jak się okazuje, od marca 2018 roku do chwili obecnej w sprawie zabezpieczono około 122 kg dopalaczy i narkotyków, pochodzących z trzech zlikwidowanych na terenie Warszawy magazynów oraz przejętych od operatorów i odbiorców przesyłek kurierskich. W wyniku przeprowadzonych czynności uzyskano informację, że dopalacze zamawiało około 15 tys. osób zamieszkałych zarówno na terenie Polski jak i innych krajów. Ponadto ustalono kilkadziesiąt numerów kont bankowych, na które były przesyłane pieniądze za zakupione substancje. W trakcie przeprowadzonych czynności ustalono, że płatności za dopalacze dokonywane były również kryptowalutą.