Weto ws. budżetu Unii Europejskiej było na tym etapie konieczne; byłem przekonany, że tak będzie - powiedział w poniedziałek wieczorem minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Jego zdaniem, powiązanie środków unijnych z praworządnością zablokowałoby reformę sądownictwa w Polsce.
Państwa członkowskie nie osiągnęły w poniedziałek jednomyślności ws. wieloletniego budżetu UE i decyzji ws. funduszu odbudowy. Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania środków unijnych z praworządnością. Rozporządzenie przyjęto większością kwalifikowaną państw członkowskich.
Minister Ziobro w rozmowie w Telewizji Trwam powiedział, że proponowany mechanizm doprowadziłby do fasadowości demokracji w Polsce.
Polacy mogliby sobie iść na wybory, a ostateczne decyzje i tak podejmowaliby urzędnicy w Brukseli. (...) Na taki mechanizm nie możemy się nigdy zgodzić.
- zaznaczył minister sprawiedliwości.
Według Ziobry, weto w sprawie unijnego budżetu było konieczne.
Dlatego o to weto apelowałem i dlatego dwa tygodnie wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński również w sposób kategoryczny powiedział, że „jeśli ten element szantażu będzie dalej podtrzymywany, to Polska zastosuje weto”.
- wskazał Zbigniew Ziobro.
Jak dodał, po deklaracjach polityków PiS nie miał wątpliwości, że Polska zgłosi weto w sprawie unijnego budżetu.
Byłem przekonany, że tak będzie.(...) To jest koniec suwerenności rozumianej do tej pory w Polsce. Temu trzeba powiedzieć twardo „nie” i weto było na tym etapie konieczne.
- podkreślił.
Jego zdaniem, w mechanizmie powiązania dostępu do środków unijnych z praworządnością „nie chodzi o żadną praworządność”.
Praworządność jest tu tylko pretekstem. Tu idzie tak naprawdę o mechanizm, który transferuje ogromną, realną władzę, z Polski do Brukseli. […] sprowadza się to do odbierania setek miliardów zł przeznaczonych dla polskiej gospodarki jako element szantażu w sytuacji, kiedy nie będziemy wprowadzać takich zmian (....), na które nacisk będzie kładła Bruksela
- mówił Ziobro.
Na pytanie, czy mechanizm powiązania wypłaty środków unijnych z praworządnością zablokowałby reformę sądownictwa w Polsce, odpowiedział:
Tak, byłby to jeden z obszarów, który zostałby definitywnie zabetonowany, i którego nie moglibyśmy w żaden sposób zmienić.
- mówił szef resortu sprawiedliwości.
Ziobro dodał, że ewentualne sankcje mogłyby zmierzać do cofnięcia zmian wprowadzonych w polskim wymiarze sprawiedliwości.