Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Przydacz: Umówiliśmy się, że otworzymy częściowo granice dla zboża. To zostało wykorzystane

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz powiedział, że dla prezydenta Andrzeja Dudy dobro polskich rolników zawsze będzie na pierwszym miejscu. - Pojawiają się kryzysy, ale radzimy sobie z nimi i z kryzysem związanym ze zbożem z Ukrainy też sobie poradzimy - dodał.

Dobro polskich rolników zawsze będzie na pierwszym miejscu
Dobro polskich rolników zawsze będzie na pierwszym miejscu
pexels/CC0

W sobotę weszło w życie rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Wprowadza ono zakaz przywozu do 30 czerwca br. określonych produktów pochodzących lub przywożonych z terytorium Ukrainy na terytorium Polski - m.in. zboża, cukru, owoców i warzyw.

Przydacz pytany jak ten zakaz wpłynie na polsko-ukraińskie relacje odpowiedział, że "umówiliśmy się w ramach UE, ale także i z Ukrainą, że otworzymy częściowo granice po to, aby to zboże mogło wypłynąć przez polskie porty czy przez inne porty z Ukrainy przez UE do Afryki, do Bliskiego Wschodu, bowiem wówczas zamknięta była możliwość drogi przez Morze Czarne".

"Jak widać ta otwartość została wykorzystana wbrew interesowi także i polskich rolników. I tutaj nie może absolutnie być mowy o tym, aby tego typu proceder był kontynuowany"

–  powiedział prezydencki minister.

Dodał, że dla prezydenta Dudy "dobro polskich rolników zawsze będzie na pierwszym miejscu".

"Trzeba tutaj obronić polskiego rolnika i te działania, które są prowadzone w tym momencie przez rząd, zapowiedziane co do blokady tranzytu, co do dopłat także i ściągnięcia z rynku tego nadmiaru zboża oczywiście powinny spotkać się i spotykają się z akceptacją. Polski rolnik musi podlegać ochronie i wsparciu. Pojawiają się kryzysy - rozumiemy. Natomiast my z tymi kryzysami potrafimy sobie radzić i z tym kryzysem również sobie poradzimy. Ze stroną ukraińską będziemy o tym rozmawiać także i dzisiaj"

– podkreślił szef BPM.

W niedzielę rzeczniczka Komisji Europejskiej ds. gospodarczych Arianna Podesta przekazała, że KE wie o zakazie importu płodów rolnych zapowiedzianym przez Polskę i Węgry. Podkreśliła, że KE poprosiła władze obu krajów o informacje w tej sprawie.

"W tym kontekście należy podkreślić, że polityka handlowa należy do wyłącznych kompetencji UE, a zatem działania jednostronne są niedopuszczalne. W tak trudnych czasach kluczowe znaczenie ma koordynacja i uzgodnienie wszystkich decyzji w UE"

– oświadczyła również przedstawicielka KE.

W sobotę we wsi Łyse koło Ostrołęki (woj. mazowieckie) podczas konwencji PiS dotyczącej rolnictwa zaprezentowano pakiet rozwiązań dla rolników zakładający powszechny skup zboża, dopłaty do nawozów, zakaz wwozu produktów rolniczych z Ukrainy.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#Polska

mg