Donald Tusk 3 maja na Uniwersytecie Warszawskim wygłosi wykład "Nadzieja i odpowiedzialność. O Konstytucji, Europie i wolnych wyborach".
Ostatnio Tusk zabierał głos w sprawach Polski, wygłaszając wykład "11 Listopada 2018. Polska i Europa. Dwie rocznice, dwie lekcje". To wówczas z jego ust padły szeroko komentowane, skandaliczne słowa o "współczesnych bolszewikach".
Głos w sprawie wykładu Tuska zabrał Jarosław Gowin, który w rozmowie z RMF FM podkreślił, że jest dla niego rzeczą zrozumiałą, że "ten wykład może być traktowany w środowisku akademickim jako ważne wydarzenie, ale nie powinno się wpisywać w kampanię wyborczą".
Wicepremier wyraził nadzieję, że "Donald Tusk uszanuje konstytucyjną wolność uczelni od nacisków i obecności treści politycznych".
- Mam nadzieję, że jego wykład będzie dotyczył raczej pewnych fundamentalnych zasad procesu integracji europejskiej, a nie będzie elementem bieżącej kampanii, bo byłoby to z jego strony nadużyciem wobec gospodarzy, czyli Uniwersytetu Warszawskiego
- dodał wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego.