W Sejmie Lewica i PO sprzeciwiły się uchwale w obronie św. Jana Pawła II.(…) Proszę wskazać czynnego polityka postkomuny, czyli PO i Lewicy, którzy głośno i wyraźnie powiedzieli „nie pozwalam”. Nie, oni wszyscy na to pozwalają, oni wszyscy pozwalają na triumf Departamentu IV SB – oceniła dziś posłanka PiS Joanna Lichocka. Odniosła się również do ataku TVN na św. papieża mówiąc, że stacja "wpisuje się w wojnę hybrydową, którą Rosja prowadzi z Polską".
Trwa zmasowany atak na św. Jana Pawła II. W poniedziałek, 6 marca, TVN 24 wyemitowało reportaż Marcina Gutowskiego "Franciszkańska 3" poświęcony kwestii tego, co papież Jan Paweł II wiedział o przypadkach pedofilii wśród księży. Opisane zostały w nim przypadki trzech księży: Bolesława Sadusia, Eugeniusza Surgenta i Józefa Loranca oraz reakcja na nie ówczesnego metropolity krakowskiego kard. Karola Wojtyły. W reportażu pojawiły się również wypowiedzi holenderskiego dziennikarza Ekke Overbeeka, autora książki "Maxima Culpa. Co kościół ukrywa o Janie Pawle II".
W odpowiedzi w czwartek, 9 marca wieczorem Sejm przyjął uchwałę ws. obrony dobrego imienia św. Jana Pawła II, w której "zdecydowanie potępia medialną, haniebną nagonkę", której obiektem jest papież Jan Paweł II. Za uchwałą głosowało 271 posłów, 43 było przeciw, od głosu wstrzymało się 4 posłów. 142 posłów nie głosowało.
Uchwała jest potrzebna ponieważ parlament jest nie tylko od stanowienia prawa, ale także do reagowania, gdy uderzenie idzie w Polską wspólnotę, w rację stanu. Uważamy, że tak podły, nieprawdziwy, niegodziwy, haniebny atak na Jana Pawła II jest właśnie tym – uderzeniem w polską wspólnotę, uderzeniem w największy nasz autorytet i symbol, który nas spaja. To uderzenie na podstawie esbeckich materiałów i zrobione w stylu Departamentu IV jest jak wielki triumf imperium zła, te wszystkie wydawało się dawno zapomniane chwyty, manipulacje, prowokacje SB, a wcześniej UB, nagle odżyły i odżyły w pełnej krasie, w wielkim triumfie, w wielkiej stacji komercyjnej
Zaznaczyła, że w tym Sejmie Lewica i PO sprzeciwiły się tej uchwale. Jak mówiła PO biernie, przez wyjęcie kart do głosowania, a Lewica czynnie.
To też pokazuje pewien podział, to znaczy politycy PO nie mówią w większości tego głośno, ale niektórzy mówią, że trzeba będzie obalać pomniki Jana Pawła II. Ale w istocie swojej i swoich działań takie materiały, jak ten który ukazał się o Janie Pawle II czy publikacje na przykład o kardynale Sapiesze, promują, to jest ich linia, to jest linia, którą chcą dokonać kolejnego podziału polskiej wspólnoty, odebrać nam kolejny autorytet. Żaden z nich nie odważył się otwarcie bronić Jana Pawła II. Aleksander Kwaśniewski jest politykiem na emeryturze. Proszę wskazać czynnego polityka postkomuny, czyli PO i Lewicy, którzy głośno i wyraźnie powiedzieli „nie pozwalam”. Nie, oni wszyscy na to pozwalają, oni wszyscy pozwalają na triumf Departamentu IV SB
Lichocka uważa, że czym innym jest brak woli głębokiego rozliczenia się Kościoła z przeszłością w PRL, a czym innym jest niszczenie autorytetów przez postubecką stację.
Tego nie należy w ogóle zrównywać, że uprawnione są reportaże powstające na zmanipulowanych materiałach, bo tam jest również po prostu zwykła manipulacja w tym dokumencie, na przykład dotycząca księdza Loranca, ale oprócz tego oparcie się na ubeckich, esbeckich materiałach wprost
Odniosła się również do wezwania ambasadora USA Marka Brzezinskiego do MSZ. Zaznaczyła, że jest on bardzo zaangażowany w obronę interesów TVN. "Wypowiadał się publicznie, a także nieoficjalnie, kiedy ważyły się losy koncesji TVN-u."
Pan ambasador bardzo się czynnie angażuje w popieranie interesów tej stacji, również opowiedział się, z tego co wiem napisał pismo do jednego z wiceprzewodniczących jednej z komisji, która zajmuje się teraz ustawą dotyczącą kolejności na pilocie programów, że też mu się nie podoba ten projekt. W związku z tym pan ambasador rzeczywiście jest takim ambasadorem dosyć niestandardowo podchodzącym do dbania o interesy konkretnej spółki medialnej, ale też w mojej ocenie angażuje się politycznie po stronie opozycji po prostu i miał parę działań, które stawiają pod znakiem zapytania standardy dyplomatyczne
– powiedziała.
Zaznaczyła, że wezwanie polityka do MSZ było bardzo słuszne.
"Ponieważ jeżeli ta stacja przez całe lata propaguje kremlowską propagandę na temat Smoleńska, a w tej chwili uderza w polską wspólnotę, usiłując przedstawić Jana Pawła II jako osobę, która ma jakieś przestępstwa na sumieniu, no to to jest jednak duży skandal i to wpisuje się w wojnę hybrydową, którą Rosja prowadzi z Polską. To znaczy podział Polaków, polskiej wspólnoty jest w interesie Kremla. Jeżeli tak się składa, że stacja należąca obecnie do amerykańskiego biznesu cały czas tą kremlowską linię wykonuje, to warto porozmawiać z panem ambasadorem, żeby choćby zwrócić mu uwagę na ten wymiar właśnie wojny hybrydowej