– Kończy mu się \"praca\" i kończy się kariera jego promotorki politycznej Angeli Merkel – ocenił doradca rządu, prof. Waldemar Paruch. Zdaniem profesora \"widać, że (Tusk) kalkuluje powrót\" do Polski.
Donald Tusk w ostatnim czasie uaktywnił się na polskiej scenie politycznej. 10 listopada brał udział w Igrzyskach Wolności w Łodzi, gdzie m.in. straszył wyjściem Polski z Unii Europejskiej oraz używał skandalicznych słów o "bolszewikach".
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Waldemar Paruch ocenił, że "Donald Tusk nigdy nie wyszedł z polskiej polityki, trudno więc mówić o powrocie".
Zawsze był w niej obecny. Dzisiaj nie widać mocnego przyzwolenia społecznego na to, by Tusk podjął rywalizację z Dudą o prezydenturę, no może poza twardym elektoratem PO (ok. 20 proc. ogółu wyborców). Tuska obciążają jego rządy jako premiera, nie da się wymazać efektów ośmiu lat – ocenił pełnomocnik premiera ds. Centrum Analiz Strategicznych.
Zdaniem prof. Parucha "widać, że (Tusk) kalkuluje powrót".
Kończy mu się "praca" i kończy się kariera jego promotorki politycznej Angeli Merkel. Tusk jest zbyt młodym politykiem na emeryturę. Nie ma entuzjazmu Polaków dla jego powrotu do polityki w Polsce – ocenił.