Turyści, którzy nowy rok witali pod Tatrami, w czwartek ruszyli do domów. I stanęli w potężnych korkach na zakopiance.
Dziś już przed południem zablokowana była droga wylotowa z centrum Zakopanego. Przejazd pięciokilometrowego odcinka do Poronina zajmował kierowcom godzinę.
"Zaczęły się powroty sylwestrowych gości do domów. Policjanci wspierają kierowców. Dodatkowe siły policji pojawiły się wzdłuż zakopianki na całym jej przebiegu. Samochody poruszają się bardzo powoli, począwszy od Zakopanego, w kierunku Nowego Targu"
– powiedział rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.