Za nami kolejny niespokojny weekend na granicy polsko-białoruskiej. Polskie służby za pomocnictwo w przerzucaniu nielegalnych imigrantów zatrzymały trzy osoby. Ponownie w stronę pograniczników poleciały kamienie. Dla porównania – w poprzedni weekend (30 maja-1 czerwca) odnotowano ponad 410 prób nielegalnego przekroczenia granicy.
6⃣-8⃣ czerwca na granicy z 🇧🇾 odnotowano ponad 6⃣8⃣0⃣ prób nielegalnego przedostania się do 🇵🇱. Wobec 1⃣4⃣ osób prowadzone są czynności w celu ich ujęcia. Za pomocnictwo zatrzymano 3⃣ osoby. Udzielono pomocy 1⃣ osobie. W stronę 🇵🇱 patroli rzucano kamieniami.#BezpiecznaGranica pic.twitter.com/0yKZpDasyu
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) June 9, 2025
W odpowiedzi na pytania przesłane przez redakcję portalu Niezależna.pl, rzecznik SG ppłk Andrzej Juźwiak przypomina, że presja migracyjna na granicy polsko-białoruskiej trwa nieustannie od 2021 r.
Każdej doby liczba cudzoziemców, którzy próbują przekroczyć ten odcinek granicy, jest różna. I tak np. 20 maja odnotowano prawie 300 takich zdarzeń, a wobec 9 osób prowadzone były czynności w celu ich ujęcia. Z kolei 5 czerwca odnotowano prawie 180 prób nielegalnego przedostania się do Polski, z czego czynności trwają wobec 4 osób.
– wskazuje rzecznik SG.
Jednorazowo nielegalnie granicę próbują pokonać grupy złożone nawet z 50 cudzoziemców. Migranci, którym uda się przekroczyć granicę, są następnie zatrzymywani w strefie przygranicznej lub w głębi kraju.
– dodaje.
Z danych Straży Granicznej wynika również, że skuteczność zabezpieczeń polsko-białoruskiej granicy i działań funkcjonariuszy wynosi obecnie około 98 proc.
O komentarz do wydarzeń na granicy portal Niezależna.pl poprosił Stanisława Żaryna, doradcę prezydenta RP, prezesa Fundacji Instytut Bezpieczeństwa Narodowego.
Intensywność wojny hybrydowej na granicy z Białorusią zależeć będzie od celów Moskwy i Mińska, bo to one sterują całą operacją. To cyniczna i brutalna, wielowymiarowa gra przeciwko Polsce. To również element szerszego planu destabilizacji Europy Środkowo-Wschodniej.
– mówi ekspert.
Niestety, spodziewam się dalszej eskalacji wojny hybrydowej na granicy z Białorusią. U naszego sąsiada jest jeszcze bardzo dużo ludzi, którzy mogą zostać wykorzystani do operacji destabilizowania wspólnej granicy.
– wskazuje. Jak dodaje, "zapora zbudowana na granicy, ta sama, która była krytykowana i sabotowana przez obecnie rządzących, gdyby nie ona, to sytuacja na granicy byłaby dziś znacznie trudniejsza".
Zdaniem Stanisława Żaryna, bezpieczeństwo nie jest priorytetem rządu Donalda Tuska.
Projekt Tarcza Wschód pokazuje jak w soczewce paranoję, w której funkcjonujemy. Z jednej strony rząd mówi, że robi wszystko, by wzmocnić polskie bezpieczeństwo. Z drugiej, jeżeli się mocniej przyjrzymy, widzimy wyłącznie propagandę sukcesu. Tarcza Wschód jest tego najlepszym przykładem. Do dzisiaj jest to projekt typowo propagandowy, wizja, która nie zaczęła się materializować. Podobnie wygląda sprawa z kontraktami na modernizację techniczną polskiego wojska. Umowy są rewidowane bądź zawieszane, jak to miało miejsce ostatnio przy okazji śmigłowców.
– wskazuje.
Widać, że dla rządu Donalda Tuska bezpieczeństwo nie jest priorytetem. Nie ma realizacji skutecznej polityki w tym zakresie. To szokujące, patrząc na obecną sytuację geopolityczną w naszej części Europy.
– kończy.