Wczoraj wieczorem TV Republika podała, że "w siedzibie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pojawili się funkcjonariusze policji". Szef KRRiT w rozmowie z portalem Niezalezna.pl potwierdził tę informację. Funkcjonariusze zadawali pracownikom pytania dotyczące m.in. tego, czy Świrski rzeczywiście tam pracuje.
Jednocześnie, jak przypominamy: 25 lipca Sejm głosami koalicji rządzącej, podjął uchwałę o postawieniu Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Za wnioskiem zagłosowało 237 posłów, przeciw było 179, a 16 wstrzymało się od głosu. Koalicja zarzuca przewodniczącemu KRRiT między innymi blokowanie środków z abonamentu dla mediów publicznych oraz przewlekłe postępowania koncesyjne wobec nadawców prywatnych.
W odpowiedzi na te wydarzenia, Trybunał Konstytucyjny opublikował komunikat, w którym jednoznacznie stwierdza, że „decyzja Sejmu z dnia 25 lipca 2025 r. (...) nie wywołuje skutków prawnych”. Powodem jest niedotrzymanie konstytucyjnych wymogów dotyczących większości niezbędnej do podjęcia takiej uchwały.
Więcej w tekście: Trybunał Konstytucyjny reaguje na decyzję Sejmu ws. Świrskiego. „Element ustrojowego zamachu stanu”
Do sytuacji odniosła się również Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Jak czytaliśmy wówczas w oświadczeniu:
- Decyzję Sejmu RP o postawieniu przed Trybunałem Stanu Macieja Świrskiego, Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji traktujemy jako motywowany politycznie atak na konstytucyjny organ.
Trela o "absolutnej bezwzględności"
Dziś rano na antenie Polsat News gościł Tomasz Trela, poseł Nowej Lewicy. Rozmowa dotyczyła właśnie Macieja Świrskiego.
Trela zapytany o to, "jak powinno zachować się państwo w takiej sytuacji", odparł: "od momentu głosowania, czyli od momentu głosowania piątkowego - p. Świrski nie jest przewodniczącym KRRiT".
Dziennikarz stacji powiedział, że medium pytało Macieja Świrskiego o to, czy zamierza dziś pracować bez zmian. Szef KRRiT, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, miał odpowiedzieć twierdząco. To wyraźnie nie spodobało się posłowi Nowej Lewicy.
Zobaczymy, jaki będzie efekt tego jego przyjścia do pracy. Miałem okazję spotkać się, rozmawiać, zapoznać się z mnóstwem opinii prawnym. Myśmy przesłuchali ponad 100 osób ws. tego postępowania. I ja mam ugruntowany pogląd: od momentu, kiedy komisja wystąpiła do Sejmu, a Sejm przegłosował, p. Świrski do momentu zakończenia postępowania, nie jest przewodniczącym KRRiT. Albo inaczej - jest, ale zawieszonym, czyli nie może wykonywać swoich obowiązków. Tak, jakby pan albo ja był zawieszony w pracy, to ja cały czas tam pracuję, ale nie wykonuję swoich obowiązków.
– grzmiał.
I kontynuował: "aparat państwa powinien w tym zakresie być bardzo konsekwentny, bo my przecież - jako komisja odpowiedzialności konstytucyjnej, mamy drugiego delikwenta - Adam Glapińskiego. To postępowanie też trwa. Sprawa Świrskiego została zakończona, Glapińskiego jest kontynuowana. Mam nadzieję i zrobię absolutnie wszystko, aby Glapiński podzielił los Świrskiego".
Zapytany o to, czy policja powinna uniemożliwić Świrskiemu wejście do KRRiT - w dniu dzisiejszym, Trela przepuścił taką odpowiedź:
"Głęboko wierzę w to, że minister Kierwiński, który już raz pokazał, że bardzo enumeratywnie podchodzi do przepisów prawa, przejmując tych uciekinierów Kamińskiego i Wąsika z Pałacu Prezydenckiego, zrobił bardzo dobrą robotę. Służby, które mu podlegają - też. Nie może ktoś, kto jest zawieszony z mocy prawa, pełnić swoich obowiązków i tutaj państwo powinno być absolutnie bezwzględne".
.@poselTTrela: Aparat państwa ws. @Maciej_Swirski powinien być bezwzględny. Wierzę, że @MKierwinski i podległe mu służby będą tutaj bezwzględni.@marcinfijolek pic.twitter.com/cdnap3f3gB
— Graffiti_PN (@Graffiti_PN) July 28, 2025
Świrski odpowiada posłowi Nowej Lewicy
Na tę wypowiedź zareagował niezwłocznie główny zainteresowany.
Panie Trela o jakiego rodzaju "bezwzględność" chodzi? Przypominam, że wniosek który KOK dał pod głosowanie Sejmu nie uzyskał przewidzianej ustawą większości kwalifikowanej, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny, wydając oświadczenie, że głosowanie nie pociąga skutków prawnych. Czyli nawołuje pan do bezprawnych działań w stosunku do przewodniczącego KRRiT, a przypomnę panu, że KRRIT jest ciałem konstytucyjnym. Niech pan sobie dośpiewa resztę.
– napisał w mediach społecznościowych Świrski.
Panie @poselTTrela o jakiego rodzaju "bezwzględność" chodzi? Przypominam, że wniosek który KOK dał pod głosowanie Sejmu nie uzyskał przewidzianej ustawą większości kwalifikowanej, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny, wydając oświadczenie, że głosowanie nie pociąga skutków… https://t.co/BsdE0zWPpT
— Maciej Świrski (@Maciej_Swirski) July 28, 2025
Ponadto, szef KRRiT stawił się dziś w miejscu pracy, skąd odbyła się konferencja prasowa.
Tam również odpowiedział Treli.
Chciałem przypomnieć panu Treli, że nie jestem za nic skazany, obowiązuje domniemanie niewinności. Jestem do tego przewodniczącym KRRiT, organu konstytucyjnego i pan Trela może co najwyżej wypowiadać swoje opinie na temat Rady, a nie na temat mnie jako przestępcy, bo przestępca nie jestem
– powiedział.