10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Tramwaj Trzaskowskiego. Bezkarność wykonawców, brak dróg i korki

Gigantyczne korki, rozkopane ulice, nieukończona infrastruktura – tak  jeszcze przez rok będzie wyglądało południe Warszawy.  Miasto szacuje, że tyle brakuje do ukończenia inwestycji, którą chwali się prezydent Rafał Trzaskowski.  Bezkarni są wykonawcy tramwaju na Wilanów, którzy nie płacą kar za opóźnienia.

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Prezydent Trzaskowski dzisiaj „z pompą” inauguruje tramwaj na Wilanów.  Konkretniej do Miasteczka Wilanów, gdzie partie z „uśmiechniętej koalicji” zdobyły poparcie rzędu 70. proc.

Koniec inwestycji? Jeszcze rok

Sama inwestycja jest daleka od ukończenia. Kierowcy toną w korkach, a rozkopana ulica Sobieskiego to obraz nędzy i rozpaczy. Na część drogową i sfinalizowanie infrastruktury trzeba poczekać jeszcze rok. Tak poinformował portal Niezależna.pl rzecznik Tramwajów Warszawskich Witold Urbanowicz.

Ale nawet część „szynowa” projektu nie jest do końca gotowa. Miasto zachwala, że po wprowadzeniu priorytetów dla tramwajów w sygnalizacji świetlnej dojazd z Miasteczka Wilanów do Śródmieścia zajmie poniżej 30 minut. Pytanie kiedy? Bo obecnie skrzyżowania na trasie są rozkopane, nie mówiąc o tymczasowej sygnalizacji świetlnej. Pokonanie przez tramwaj odcinka z Wilanowa do Śródmieścia  zajmuje obecnie ok. 35 - 40 min. To podróż dłuższa niż autobusową linią przyspieszoną. 

Brak kar za opóźnienia 

Całość inwestycji jest solidnie opóźniona. W sierpniu 2022 roku ruszyła budowa tramwaju do Wilanowa z marszu powodując chaos komunikacyjny w stolicy. Harmonogram robót zakładał, że zakończenie wszystkich prac nastąpi w pierwszej połowie 2024 roku.  

Później jako termin uruchomienia tramwaju podawano wrzesień. Nie został dotrzymany. Budimex poinformował o konieczności dokonania napraw podlewów żywicznych i przesunięciu terminu zakończenia prac o ok. osiem tygodni. Miasto przyjęło buńczuczną postawę. Naszym oczekiwaniem jest, aby wszystkie możliwe konsekwencje prawnofinansowe, łącznie z karami umownymi, zostały przeanalizowane przez Tramwaje – mówił Tomasz Męcina, dyrektor-koordynator miasta ds. inwestycji.

Na zapowiedziach się skończyło. Jak dowiedzieliśmy się od Tramwajów Warszawskich kar, póki co nie będzie. Ewentualne konsekwencje mogą być wyciągane dopiero po zrealizowaniu części drogowej projektu – usłyszeliśmy. 

Inne opóźnienie było spowodowane działaniami posła i mecenasa Romana Giertycha z Koalicji Obywatelskiej. W sprawie kanalizacji na odcinku pomiędzy ul. Branickiego a al. Wilanowską wybuchł spór pomiędzy deweloperem i Miejskim Przedsiębiorstwem Kanalizacyjnym. Chodziło o przejęcie instalacji, która została zbudowana przez dewelopera i nie została przejęta przez miejską spółkę. Deweloper, reprezentowany przez Giertycha, wystąpił do sądu, a ten nakazał wstrzymanie prac na terenie, na którym leżała sporna instalacja. Ostatecznie miasto i firma dogadały się. Na jakich warunkach? O to pytamy miasto, na razie nie mamy odpowiedzi. 

Symbole Warszawy

Tramwaje są jednym z symboli Warszawy. Tak śpiewał o nich legendarny Stasiek Wielanek: 

„Jeśli chcesz emocji wiele, Porzuć wszelkie ceregiele Wyjdź co ranek na przystanek, Czekaj, aż nadjedzie wóz Gdy się zacznie ściemniać niebo, Przyjdzie tramwaj, wskocz do niego I nie zwlekaj, nie narzekaj, Czy to upał, czy to mróz”.

– śpiewał Wielanek.

Nie ma co zwlekać, co narzekać. Należy porzucić wszelkie ceregiele i wsiąść w linię „16” z Wilanowa i ruszyć w 40 minutową podróż przez Dolny Mokotów do Śródmieścia. W listopadowej aurze podziwiać rozkopy, przekopy, hałdy piachu. Tak się buduje stolicę! Tu będzie przepięknie i normalnie. Cel podróży – oczywisty. Prosta, nie drażniąca detalem, architektoniczna biała perła Warszawy – Muzeum Sztuki Nowoczesnej za 700 milionów zł.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Warszawa #Rafał Trzaskowski

Tomasz Grodecki