W szkole podstawowej w Warszawie przy ul. Króla Maciusia jeden z uczniów - w wieku około 15 lat - miał sześciokrotnie dźgnąć nożem swojego rówieśnika. Dziecko było reanimowane, ale nie udało się go uratować – podał nieoficjalnie Fakt.
Do zdarzenia miało dojść na korytarzu szkoły podstawowej. Policja o sprawie dowiedziała się po godzinie 10.
Jak podaje zespół prasowy policji, „w szkole doszło do incydentu”. Funkcjonariusze dodali, że „jeden uczeń zaatakował drugiego”.
Z nieoficjalnych informacji tabloidu wynika, że jeden z uczniów miał sześciokrotnie dźgnąć nożem rówieśnika. Nie są znane motywy działania.Podjęto reanimację rannego dziecka, niestety nie udało się uratować ucznia.
Sprawą już zajmuje się prokuratura i policja. Zatrzymano ucznia, który miał zaatakować rówieśnika.