Komisję do szacowania strat powołał wójt gminy Wojciechów Artur Markowski. "Straty są duże, są dopiero liczone, na bieżąco szacowane. Pracownicy ośrodka pomocy społecznej i członkowie ze sztabu kryzysowego chodzą z sołtysami i szacują straty" – powiedział Markowski.
Trąba powietrzna przeszła przez gminę Wojciechów około południa. Na skutek nawałnicy - która zrywała dachy, linie energetyczne, łamała drzewa - ucierpiały 42 gospodarstwa. Uszkodzonych jest 120 budynków gospodarczych i mieszkalnych. Największe straty są w miejscowościach Stasin, Palikije Pierwsze i Cyganówka.
Wójt powiedział, że przy usuwaniu zniszczeń pracuje 35 jednostek straży pożarnej oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. "Na bieżąco będziemy podejmować działania, żeby pomagać ludziom. Nakrywamy plandekami te pozrywane dachy, przede wszystkim na budynkach mieszkalnych" - podkreślił Markowski.
Jak dodał, nie ma sytuacji, żeby ktoś nie miał dachu nad głową. "Jeśli będą takie sytuacje zgłaszane, to jesteśmy do dyspozycji, mamy do dyspozycji szkołę. Nie mamy takich sygnałów, żeby ktoś potrzebował noclegu. Ludzie sobie radzą we własnym zakresie” - zaznaczył wójt gminy Wojciechów.