Bez Grupy Wyszehradzkiej Unia Europejska byłaby słabnącą organizacją - uważa redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codzennie" Tomasz Sakiewicz. W komentarzu do rozpoczynającego się szczytu państw tej grupy, Sakiewicz podkreślił, że wspólnie z partnerami z innych państw "możemy nadawać dynamikę Unii Europejskiej".
Dziś w Juracie rozpoczęło się spotkanie prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej, inaugurujące obchody 30-lecia formatu V4. Polska od 1 lipca 2020 roku sprawuje prezydencję w Grupie. Andrzej Duda gości prezydentów: Czech, Słowacji i Węgier w Rezydencji Prezydenta RP na Mierzei Helskiej.
Dwudniowy szczyt liderów państw Grupy Wyszehradzkiej rozpoczął się od ceremonii oficjalnego powitania prezydentów: Milosza Zemana, Janosa Adera i Zuzany Czaputovej przez prezydenta Andrzeja Dudę.
#NaŻywo | Ceremonia oficjalnego powitania prezydentów państw Grupy Wyszehradzkiej przez Prezydenta RP https://t.co/8yKWYLisda
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) February 9, 2021
O to, jakie znaczenie ma dziś Grupa Wyszehradzka, zapytany został w TVP Info redaktor Tomasz Sakiewicz.
- Ta grupa ma dosyć zbliżone cele, przede wszystkim upodmiotowienia narodów, które odrzuciły komunizm, które były w biedzie wynikającej z tego, że byliśmy pod okupacją sowiecką, a dziś chcą być równoprawne w Unii Europejskiej, dopominają się głosu i równych praw, co nie zawsze budzi entuzjazm tych największych, bo widzą, że muszą się trochę przesunąć na tej ławeczce
- podkreślił redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie".
Tomasz Sakiewicz podkreślił, że relacje w Grupie Wyszehradzkiej znacznie poprawiły się po 2015 roku, gdy w Polsce do władzy doszło Prawo i Sprawiedliwość.
- Donald Tusk wyłamał się z tej Grupy Wyszehradzkiej, ale Polska przeprosiła się z Grupą Wyszehradzką w czasie rządów dobrej zmiany i w sprawach imigrantów posłuchano nas, w tej chwili to my nadaliśmy ton, jeżeli chodzi o sposób pomocy imigrantom. Grupa pokazuje także, jak należy walczyć z korupcją, lukami vatowskimi. Wzorują się na nas, jeżeli chodzi o projekty prorodzinne. To pokazuje, że możemy nadawać dynamikę Unii Europejskiej
- wskazał i dodał:
"Bez Grupy Wyszehradzkiej Unia Europejska byłaby słabnącą organizacją, a ta organizacja jedyną część dynamiczną ma właśnie w tej części Europy"
Czy Unia Europejska powinna brać przykład z Grupy Wyszehradzkiej? W jakim kierunku powinna pójść?
- Unia Europejska powinna iść w kierunku Europy Ojczyzn, w której są upodmiotowione narody, w których szanowana jest demokracja. Polska i Węgry będą proponowały, żeby nie niszczyć tożsamości narodowej
- zaznaczył Tomasz Sakiewicz.