Media Strefy Wolnego Słowa postanowiły zorganizować specjalną akcję dla prof. Tomasza Grodzkiego. W najnowszym wydaniu tygodnika „Gazeta Polska” znajdą Państwo specjalny banknot, który można przekazać marszałkowi Senatu.
Pomóżmy temu, który – jak pisze w „GP” redaktor Piotr Lisiewicz – „bez koperty jest jak Wałęsa bez kuponów totolotka, Kwaśniewski bez flaszki albo Tusk bez Angeli Merkel, jednym słowem czuje się nieswojo bez czegoś, co dotąd towarzyszyło mu w życiu”. Jedyne, co trzeba zrobić, to wyciąć ów banknot i wysłać na adres kancelarii marszałka Senatu.– Uważam, że wszyscy Polacy powinni wziąć udział w nakłanianiu Tomasza Grodzkiego, aby nie jeździł po świecie i nie szukał kopert. Niech dostanie od nas ich tyle, ile się da. Będzie mógł je sobie otwierać, oglądać do woli. Rzućmy mu coś tam, żeby nie musiał podróżować czy to do Berlina, czy do Moskwy i szukać innych kopert
– mówi red. naczelny „Codziennej” i „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz. – Widać, że pan Grodzi sam nie chce się odnieść do stawianych mu zarzutów. Natomiast może jego koledzy pomogą mu podjąć odpowiednią decyzję, patrząc na to, jaki obciach nam wszystkim przynosi – dodał red. Sakiewicz.