Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

To się nie dogadali! Kwiatkowski wszedł w paradę kandydatce SLD. „Liczę na opamiętanie”

"Wciąż liczę na refleksję i opamiętanie się po stronie pana Krzysztofa Kwiatkowskiego" - tak kandydatka SLD na senatora RP zareagowała na fakt, że będzie miała konkurenta w postaci byłego szefa Najwyższej Izby Kontroli. Zamiast rywalizować na programy i propozycje dla wyborców, wystosowała zaskakujący apel.

Krzysztof Kwiatkowski
Krzysztof Kwiatkowski
Filip Blazejowski/Gazeta Polska

Ustępujący prezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski poinformował dziś w Łodzi, że wystartuje do Senatu, jako niezależny kandydat. Jak powiedział będzie kandydował z okręgu wyborczego nr 24 obejmującego m.in. łódzką dzielnicę Widzew, osiedla: Chojny, Dąbrowa, Andrzejów oraz powiaty: łódzki wschodni i brzeziński.

Dość nieoczekiwanie, wzbudziło to niepokój... kandydatki SLD.

Wiceprzewodnicząca partii prof. Małgorzata Niewiadomska-Cudak stwierdziła, że informację dotyczącą startu Kwiatkowskiego do Senatu z okręgu nr 24 przyjęła ze smutkiem. Jak wyjaśniła, od wielu miesięcy trwały bowiem rozmowy, aby zjednoczona opozycja wystawiła przeciwko PiS jednego kandydata w danym okręgu.

"Cała opozycja zaakceptowała moją kandydaturę w okręgu nr 24 w Łodzi. Obejmuje on teren miasta, gdzie się urodziłam, wychowałam, mieszkam i startuję z sukcesami od wielu lat w wyborach samorządowych"

– wskazała.

Jak dodała działaczka SLD, "szkoda, że to porozumienie niszczone jest przez egoistyczne ambicje osób, które nie znalazły poparcia partii prodemokratycznych".

"Wciąż liczę na refleksję i opamiętanie się po stronie pana Krzysztofa Kwiatkowskiego. W przeciwnym razie jego postępowanie może doprowadzić do zwycięstwa w tym okręgu kandydata PiS-u. Pamiętajmy, że to nie są zwykłe wybory. Dlatego osobiste interesy czy też ambicje nie powinny górować nad dobrem wspólnym"

podkreśliła Niewiadomska-Cudak.

Zapewniła jednocześnie, że podtrzymuje wolę startu w wyborach do Senatu, zgodnie z ustaleniami Paktu Senackiego. Pozostaje tylko zapytać, czy jej apel wynika z troski o Polskę czy... ze strachu przed porażką? Wszak kandydaci na senatorów walczą w jednomandatowych okręgach wyborczych i jeżeli Niewiadomska-Cudak "z sukcesami od wielu lat startuje w wyborach" i doskonale zna wyborców, to może nie powinna mieć czego się obawiać?

Wybory parlamentarne odbędą się 13 października. Polacy wybiorą na czteroletnią kadencję 460 posłów oraz 100 senatorów

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Krzysztof Kwiatkowski #Małgorzata Niewiadomska-Cudak

redakcja