Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

„To jest dramat, rzecz trudna do opisania w słowach”. Ziobro o przesłuchaniu śp. Barbary Skrzypek

- Teorie, które były przedstawiane w mediach jako mające udowodnić brak związku przyczynowego między traumatycznym przesłuchaniem, jakiemu była poddana w sposób sprzeczny z prawem śp. Barbara Skrzypek, a tym dramatem, jaki nastąpił, są nieprawdziwe - powiedział poseł Zbigniew Ziobro.

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro
Bartosz Kalich - Forum

W siedzibie PiS w Warszawie zorganizowana została dziś konferencja prasowa dotycząca śmierci śp. Barbary Skrzypek. Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wskazał, że w ostatnich dniach "pojawiła się taka narracja po tragicznej śmierci śp. Pani Barbary Skrzypek, że rzekomo ten fakt nie miał na pewno żadnego związku z niezwykle stresującym sposobem przeprowadzenia przesłuchania połączonym z licznymi naruszeniami prawa, bo śmierć nastąpiła 2,5 dnia po przesłuchaniu". 

W świetle wiedzy naukowej, a do tej powinien odwoływać się organ procesowy prowadzący postępowanie, jest to teza fałszywa. Istnieją niepodważalne dowody naukowe wynikające z empirycznych badań prowadzonych w różnych ośrodkach naukowych na świecie, w tym tych o największym prestiżu, jak np. Uniwersytet Harvarda, wskazujące na to, że ciężki stres może powodować daleko idące konsekwencje w organizmie. W przypadku osoby starszej, chorej, może to spowodować śmierć w postaci zawału serca, jaki następuje kilka dni po zdarzeniu związany z wystąpieniem silnego stresu. Teorie, które były przedstawiane w mediach jako mające udowodnić brak związku przyczynowego między traumatycznym przesłuchaniem, jakiemu była poddana w sposób sprzeczny z prawem śp. Barbara Skrzypek, a tym dramatem, jaki nastąpił, są nieprawdziwe

– wyjaśnił.

Dodał, że "wiele ośrodków naukowych o niekwestionowanym autorytecie wskazuje w sposób nie budzący wątpliwości, że istnieje ścisły związek przyczynowy pomiędzy wygenerowaniem silnego zdarzenia w postaci stresu oraz efektem w postaci odniesionego po kilku dniach zawału serca".

Chcielibyśmy też zauważyć, że w ramach badań sekcyjnych, które zostały zlecone przez Prokuraturę z pominięciem rodziny śp. Barbary Skrzypek, zawsze przeprowadza się także badania histopatologiczne, tkankowe, które mają na celu stwierdzić czas, kiedy doszło do zdarzenia czy rozpoczęcia zawału serca. Do tej pory prokuratura nie podzieliła się z nami wynikami tych badań, więc myślę, ze skoro zdecydowała się te badania sekcyjne przeprowadzić uniemożliwiając rodzinie uczestnictwo w tych czynnościach, to skoro podzieliła się pewnym fragmentem ustaleń, myślę, że warto, abyście Państwo zadali pytania co do badań szczegółowych, które są w stanie stwierdzić, kiedy pojawiły się pierwsze objawy zawału serca w przypadku śp. Barbary Skrzypek. Tej informacji do tej pory nie przekazano

– przekazał.

"Dalsze drastyczne naruszenia prawa"

Ziobro podkreślił też, że "fakt, że to śledztwo, które zostało decyzją niezawisłego sądu w osobie sędziego, czyli pani, która reprezentuje środowisko Iustiti uznane za bezzasadne, ponieważ została uznana wcześniejsza decyzja prokuratury o odmowie prowadzenia postępowania".

Fakt, że ono zostało podjęte i przekazane pani prok. Wrzosek oraz fakt, ż pani prok. Wrzosek została delegowana celem prowadzenia tego postępowania do prokuratury nie mógłby się odbyć, gdyby w Polsce były respektowane elementarne zasady prawne wskazane w ustawie o prokuraturze. Mianowicie: takie decyzje podejmuje Prokurator Krajowy. Wiemy, że jedyny legalny Prokurator Krajowy, jest od długiego czasu odsunięty od możliwości wykonywania czynności służbowych, co jest nie tylko złamaniem prawa, ale także stanowi przestępstwo popełnione przez sprawujących dziś władzę w Polsce. To oni są sprawcami tych zdarzeń, które tutaj zasygnalizował pan prezes Kaczyński. Konsekwencją tych nielegalnych działań, czyli niedopuszczenie Prokuratora Krajowego do nadzoru nad tym postępowaniem, są dalsze drastyczne naruszenia prawa

– mówił.

Protokół pełen nieścisłości

Ziobro zwrócił też uwagę na fakt, że "protokół nie wskazuje, choć powinien wskazywać przerwę, jaka miała miejsce i jak długo ona trwała - o tej przerwie dowiadujemy się z komunikatu prokuratury, wypowiedzi pełnomocnika drugiej strony, nie ma na ten temat śladu w protokole".

To przesłuchanie skończyło się tak wielkim przeżyciem i w konsekwencji doprowadziło do śmierci pani Barbary Skrzypek. To jest dramat, rzecz trudna do opisania w słowach, do czego dochodzi w wyniku nadużyć, interpretacji, które stawiają interesy polityczne ponad obowiązujące w Polsce prawo i tacy ludzie realizują te zadania na mocy decyzji dziś rządzących na czele z panem premierem Donaldem Tuskiem i panem ministrem Bodnarem. To nie ma nic wspólnego z prawem. To ma wiele wspólnego z działaniem grupy przestępczej, która dzisiaj kieruje sprawami związanymi z polskim wymiarem sprawiedliwości

– podsumował.

 



Źródło: niezalezna.pl

#Śp. Barbara Skrzypek

Mateusz Mol