Mateusz Kijowski - oskarżony o fałszowanie faktur i przywłaszczenie pieniędzy ze zbiórek KOD - rusza z nową inicjatywą. Oczywiście "Wolność, Równość, Demokracja" potrzebuje wsparcia... finansowego. Kijowski w proszeniu o pieniądze ma już doświadczenie, więc bez problemu zrobił to jeszcze raz.
W czerwcu ruszył proces Mateusza Kijowskiego oskarżonego o fałszowanie faktur i przywłaszczenie pieniędzy ze zbiórek KOD. Były lider nie poczuwa się do winy. Prokuratura wykazuje, że lider KOD Mateusz Kijowski miał przywłaszczyć 121 tys. zł z publicznych zbiórek komitetu, i o to go oskarża - informowaliśmy na łamach niezalezna.pl
W grudniu ubiegłego roku znalazło się sporo naiwnych osób, które wpłaciły na tzw. "stypendium wolności". Owa pomoc w wysokości ok. 32 tys. złotych trafiła prosto do kieszeni Kijowskiego - bo nie mógł sobie znaleźć pracy.
Były lider KOD nadal nie zamierza parać się pracą. Za to założył nową organizację o nazwie "Wolność, Równość, Demokracja". Nie zwlekając zbyt długo Kijowski znowu wyciąga ręce... po pieniążki.
- Zapraszamy do współpracy! Działajmy wspólnie! Bądźcie razem z nami, ze Stowarzyszeniem WRD! Liczymy na Wasze wsparcie organizacyjne i finansowe – napisano na profilu WRD na Facebooku.
Pojawił się nawet film, w którym lider stowarzyszenia apeluje o wpłacanie datków na wskazany w poście numer konta.