"Nie zostałem zgodnie z prawem odwołany z funkcji prokuratora krajowego. Funkcję te sprawuję nieprzerwanie od marca 2022 roku. (...) Przywracanie praworządności nie może się odbywać w ramach łamania prawa" - przyznał na antenie RMF FM Dariusz Barski, prawdziwy, legalny i nieprawidłowo odwołany Prokuratura Krajowy Dariusz Barski. Jak ocenił - "chaos, który będzie się pogłębiał, spowodował swoimi działaniami prokurator generalny".
Sąd Najwyższy w podjętej niedawno uchwale stwierdził wyraźnie, że prokuratorem krajowym jest Dariusz Barski, a nie Dariusz Korneluk, namiestnik Adama Bodnara. Jak się okazuje, podobne wnioski płynęły już wcześniej z orzeczeń sądów administracyjnych. Kiedy jednak prawdziwy PK udał się do budynku prokuratury, nie został wpuszczony do gmachu PK i odesłano do biura przepustek.
Po tych wydarzeniach doszło do spotkania Barskiego z prezydentem Andrzejem Dudą, który stanowczo potępił działanie bodnarowców, bo jak przyznał - to właśnie Dariusz Barski jest legalnie w świetle prawa, funkcjonującym Prokuratorem Krajowym.
Kuriozalne było tłumaczenie Dariusz Korneluka w całej sprawie. Namiestnik Adama Bodnara twierdził, że jest prawdziwym PK, gdyż... "dysponuje dekretem premiera". Taki akt prawny jednak, w Polsce w ogóle nie obowiązuje.
Dariusz Barski, podczas rozmowy z RMF FM, przyznał wprost, że "chaos, który teraz panuje, wywołał prokurator generalny". I jak zaznaczył - to będzie się pogłębiać.
"Nie zostałem zgodnie z prawem odwołany z funkcji prokuratora krajowego. Funkcję te sprawuję nieprzerwanie od marca 2022 roku"
"Prokurator generalny nie może wybierać sobie to, co respektuje i to, czego nie chce respektować. To narusza zasadę trójpodziału władzy'
I dodał: "obywatele cały czas obserwują to, co się dzieje. To doprowadza do chaosu. Absurd!".