Nietęgie miny mieli posłowie opozycji (zwłaszcza ci z Platformy), gdy słuchali wystąpienia ministra finansów Mateusza Morawieckiego. Wicepremier wskazał na ogromny sukces w zakresie przyrostu miejsc pracy w przemyśle i przypomniał jedną analizę, która dobitnie pokazywała, jak PO \"angażowała się\" w sprawy polskiej gospodarki.
- W ostatnich 12 miesiącach przyrost zatrudnienia pracowników przemysłowych w Polsce to 223 tys. osób, a w całej UE - 345 tys. Komisarze KE, którzy mi to sami pokazali, nie mogli uwierzyć własnym oczom - mówił minister Morawiecki podczas pierwszego czytania projektu ustawy budżetowej na rok 2018.
Jednak chwilę później dodał, jakie prognozy dotyczące zatrudnienia pojawiały się 4 lata temu. Dla rządów PO-PSL to kompromitacja.
— PikuśPOL (@pikus_pol) 10 października 2017
Komisarze KE nie mogli uwierzyć.
- 2/3 nowych miejsc pracy w przemyśle w UE to miejsca w PL.
4 lata temu prognoza NBP wynosiła ZERO!!! pic.twitter.com/wrOLj3nT8H
Nietęgie miny miały posłanki Platformy słuchające wystąpienia wicepremiera.
Premier Morawiecki prezentuje budżet na 2018r.
— Tomasz Dworzyński (@DworzynskiTomek) 10 października 2017
A tu detal z sali plenarnej dwie posłanki z PO.
Ktoś pomoże mi zinterpretować ich mowe ciała? pic.twitter.com/BH7JbOYNQ1