- Nie będzie podwyżek cen energii - zadeklarował premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Sejmie.
"Wysoka Izbo, my nie znaleźliśmy się tutaj nagle urwawszy się z choinki; my objęliśmy energetykę opartą prawie w 100 procentach o węgiel i transformacja jej musi przebiegać 20-30 (lat), a łącznie od roku 1990 licząc - 50 lat, albo nawet trochę dłużej"
- mówił premier.
Ocenił, że dzisiaj nasza pozycja negocjacyjna jest "bardzo, bardzo trudna".
"Jednak mimo tych waszych błędów, ogromnych błędów z przeszłości chcę powiedzieć: nie będzie podwyżek cen energii"
- oświadczył Morawiecki.
Morawiecki zarzucił obecnej opozycji, że w 2008 r. jej rząd nie zawetował polityki klimatycznej, co spowodowało, że obecny rząd jest w niezwykle trudnym położeniu. "To był wtedy skandal" - ocenił.
Dodał, że nie udało się uzyskać derogacji do normalnej transformacji naszej energetyki, "w ramach naszych realiów" - górnictwa węgla kamiennego i brunatnego, które - zdaniem premiera - są ważnymi działami naszej gospodarki.
"Jednak mimo tych waszych błędów, ogromnych błędów z przeszłości, chcę powiedzieć: nie będzie podwyżek cen energii" - zapowiedział.