Marszałek Sejmu Marek Kuchciński w oświadczeniu wydanym z okazji 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej zaapelował o to, aby oddając przy grobach hołd ofiarom, odnowić własne zobowiązanie do służby Polsce. Jednocześnie Kuchciński przestrzegał przed tym, aby „nasza pamięć o katastrofie smoleńskiej nie zamieniła się w obojętność”.
„10 kwietnia 2010 roku, Smoleńsk. Niewiele jest na kartach naszej historii dat, których wspomnienie przeszywa nas ciągle tak wielkim bólem. Tragedia smoleńska głęboko zraniła serce i duszę naszej Ojczyzny. Odebrała nam Prezydenta Lecha Kaczyńskiego wraz z małżonka Marią oraz dziesiątki najznamienitszych przedstawicieli narodu. Byli wśród nich: ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski, wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, parlamentarzyści, szefowie instytucji państwowych, dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych RP, duchowni, przedstawiciele organizacji kombatanckich i społecznych, a także członkowie załogi i funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu”.
- napisał w oświadczeniu marszałek Kuchciński.
Zwraca uwagę, że las katyński – niemy świadek ludobójstwa dokonanego 70 lat wcześniej na polskich oficerach – „stał się ponownie symbolem cierpienia i tragedii narodowej”.
„10 kwietnia zmienił Polskę, zmienił też Polaków. Tragedia uświadomiła nam na nowo, że stawką w służbie własnemu państwu mogą być ludzkie życie i śmierć. Narodowa żałoba połączyła w modlitwie i w marszach miliony ludzi manifestujących narodową i obywatelską wspólnotę, solidarność z tragicznie zmarłymi przedstawicielami swego państwa”.
- czytamy w oświadczeniu.
Marszałek przypomina, że rodziny ofiar zadawały naturalne w takich chwilach pytanie: dlaczego?
„My wszyscy pytaliśmy też o przyczyny katastrofy. I choć – niestety – padające odpowiedzi podzieliły nas na nowo, stopniowo – mimo przeszkód – zmierzamy konsekwentnie ku prawdzie”
- stwierdza Marek Kuchciński.
I cytuje słowa, które miały paść w przemówieniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego przygotowanym na 10 kwietnia 2010 roku:
„My, chrześcijanie, wiemy o tym dobrze: prawda, nawet najboleśniejsza, wyzwala. Łączy. Przynosi sprawiedliwość. Pokazuje drogę do pojednania”.
Marszałek Sejmu dodaje:
„Wiemy już o fałszywym sprowadzaniu samolotu do lądowania przez kontrolerów, znamy raport techniczny z badań podkomisji ekspertów. Prawda nadejdzie”.
- głosi oświadczenie.
Kuchciński przypomina, że ofiary smoleńskiej katastrofy: politycy, urzędnicy, wojskowi, działacze społeczni „stanęli w kwietniu przed dziewięcioma laty – ponad podziałami – obok demokratycznie wybranego Prezydenta, w służbie Ojczyzny”.
„Ich tragiczna śmierć potrafiła zjednoczyć cały naród, wszystkich obywateli Rzeczpospolitej, w nadzwyczajną wspólnotę broniącą godności własnego państwa. Sprawmy dziś i jutro, by ofiara ich życia nie była oddana nadaremnie. By nasza pamięć nie zmieniała się w obojętność. Oddając im hołd przy ich grobach, zajrzyjmy do naszych serc: razem odnówmy własne zobowiązania do służby Polsce. Tak jak i oni jej służyli” - apeluje marszałek Sejmu.
Marszałek Sejmu @MarekKuchcinski i marszałek Senatu @StKarczewski złożyli wieńce przed tablicą śp. Lecha Kaczyńskiego w Sejmie oraz przed tablicą marszałka Macieja Płażyńskiego#wieszwięcej #Smoleńsk #10kwietnia pic.twitter.com/H864Yl8j2k
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) 10 kwietnia 2019