"UE wyciąga teraz do Tuska pomocną dłoń". Kanthak komentuje dzisiejsze ustalenia ws. paktu migracyjnego

Rząd Prawa i Sprawiedliwości wyszedł w 2023 r. z inicjatywą referendum ogólnopolskiego, dotyczącego przede wszystkim paktu migracyjnego. Została ona przyjęta przez Sejm, a głosowanie połączone było z wyborami do parlamentu 15 października 2023 r. Referendum było torpedowane przez środowisko obecnej koalicji rządzącej. Choć frekwencja nie pozwoliła uznać wyników referendum za wiążące, to na pytanie "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?" negatywnie odpowiedziało ok. 96,8 proc. głosujących, czyli blisko 11 mln obywateli RP.

ZOBACZ PODOBNE

Błaszczak wzywa do referendum ws. paktu migracyjnego. "Pakt z diabłem" - mówił na wiecu w stolicy

Poseł PiS, Jan Kanthak, zgodził się, że referendum było najskuteczniejszym narzędziem wobec UE, by nie mogła nam narzucić paktu migracyjnego.

- Dlatego Donald Tusk "uroczyście je unieważniał", zanim się ono odbyło i dlatego tak duże siły zostały zaangażowane w to, aby zniechęcać Polaków do wzięcia udziału w tym referendum. My będziemy chcieli ponowić dokonanie tego referendum, bo wielu osobom te obrazki, które widzieliśmy na granicy polsko-niemieckiej, otworzyły oczy, że zostali "zrobieni w konia". Uświadomiło to Polakom, że trzeba dać jasny, wyraźny odpór tym próbom narzucania nielegalnych imigrantów przez Niemcy

- mówił w rozmowie z naszą reporterką Kanthak.

Dziś rano RMF FM informowało, że UE miała zdecydować o wyłączeniu Polski z mechanizmów paktu migracyjnego. Nie potwierdził tego jednak wiceminister spraw wewnętrznych, zajmujący się tematem migracji, Maciej Duszczyk.

ZOBACZ PODOBNE

Manifestacja w stolicy. Szydło dla Niezalezna.pl: "Musimy być razem i mówić zdecydowane NIE"

- Dobiegają sygnały, że UE chce się z tego wycofać, ale tak samo UE zapewniała przed wyborami do europarlamentu, że cofnie się wobec Zielonego Ładu, kiedy rolnicy protestowali w Brukseli i innych stolicach. Wtedy UE udawała, że zrobi krok wstecz, a po wyborach jeszcze przyspieszyła i docisnęła gazu w kwestiach implementowania Zielonego Ładu. Tak samo będzie z migrantami. Teraz wyciągną pomocną dłoń do Tuska, bo to jest ich namiestnik, a po wyborach, gdyby nie daj Boże Tusk znowu wygrał, będą ponownie narzucać na siłę nam migrantów - ocenił Jan Kanthak.