Funkcjonowanie mafijnych układów VAT-owskich nie byłoby możliwe, gdyby nie działania polityków PO. To właśnie na skutek ich poczynań paliwowa ośmiornica mogła bezkarnie działać.
Dla przestępców finansowych kluczowe znaczenie miała likwidacja 10 lat temu sankcji za zaniżanie lub zawyżanie VAT. Sankcje zostały wprowadzone w 1993 r. Było to 30 proc. kwoty podatku, który został błędnie wskazany w deklaracji.
W grudniu 2008 r. na wniosek ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego nastąpiło zniesienie sankcji, mimo że przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości trwało postępowanie w tej sprawie.
Rok później prokurator Krzysztof Parchimowicz, ówczesny dyrektor Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej w Prokuraturze Krajowej, zalecił, aby wyłudzenia VAT kwalifikować nie według Kodeksu karnego, lecz jako przestępstwa skarbowe, zagrożone niższą karą.
Cały tekst znajdą Państwo w najnowszym wydaniu tygodnika „Gazeta Polska”
Czytamy, czytamy, czytamy. #GazetaPolska .@GPtygodnik pic.twitter.com/qSJL4wSDlB
— Jacek Klim (@jacekbea) 27 czerwca 2018