"Bardzo skoordynowany atak: Newsweek, Onet, Fakt. Dobrze wiadomo jaki wydawca stoi za tymi mediami" – w ten sposób odpowiedziała na "sensacje" mediów z niemieckim kapitałem rzecznik prasowa PiS, wicemarszałek Sejmu, Beata Mazurek.
Oskarżycielskie zeznania kelnerów z afery taśmowej. Obaj skazani obciążają ówczesnego prezesa banku Mateusza Morawieckiego. Nie wiadomo, gdzie jest najważniejszy dowód w tej sprawie, czyli taśma z nagraniem Morawieckiego – taką "sensację" odkryli dziennikarze Onet.pl: Mateusz Baczyński, Andrzej Gajcy, Janusz Schwertner i Andrzej Stankiewicz.
Zapowiadają też, że przez kilka najbliższych dni będą publikować "nowe, nieznane fakty".
Zdaniem dziennikarzy Onetu z zeznań kelnerów "wynika, że istnieje taśma z obecnym premierem, która do tej pory nie jest znana i może być dla niego bardzo niewygodna".
Szybko na takie "newsy" odpowiedziała za pośrednictwem Twittera Beata Mazurek, rzecznik PiS i wicemarszałek Sejmu:
1/2 Bardzo skoordynowany atak - Newsweek, onet, fakt. Dobrze wiadomo jaki wydawca stoi za tymi mediami.
— Beata Mazurek (@beatamk) 1 października 2018
Pozbawiliśmy mafie VAT i przestępców podatkowych gigantycznych dochodów. Będę robić wszystko żeby wrócić do władzy. Będą posuwać się do każdej insynuacji.
2.Teraz pokazują materiały dobrze znane od 4 lat. Rząd PiS i sam premier stoi za zabraniem ogromnych pieniędzy bandytom i przekazaniu ich ludziom na 500+ i inne programy społeczne.
— Beata Mazurek (@beatamk) 1 października 2018