Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Sikorski o "zrzucaniu sukienek" przez biskupów. Politycy opozycji ostro: "Skąd Pan jest? Z Białorusi?"

Nie milkną echa komentarze po demarche, jakie do Stolicy Apostolskiej skierowało MSZ, na czele którego stoi Radosław Sikorski - w związku z wypowiedziami dwóch biskupów-seniorów - Wiesława Meringa i Antoniego Długosza., a także późniejszych wypowiedzi szefa dyplomacji. "To jest minister spraw zagranicznych? Dyplomata? W ten sposób? Sukienka? Konkordat? Pan czytał Konkordat, panie ministrze? A może końkordat z jakimś Giertychem?" - mówi na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Przemysław Czarnek, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Autor: Anna Zyzek

Po homilii biskupa Wiesława Meringa i modlitwie bp. Antoniego Długosza na Jasnej Górze, resort spraw zagranicznych wysłał do Watykanu pismo, w którym domaga się wyciągnięcia konsekwencji od hierarchów.

Reklama

Dokument utrzymany jest w agresywnym i oskarżycielskim tonie pod adresem biskupów-seniorów w związku z ich wypowiedziami przede wszystkim w kontekście sytuacji na granicach RP. 

Szczegóły w tekście: Donos MSZ Sikorskiego do Watykanu na polskich biskupów. "Przypomina wszystkie złe rzeczy z czasów komuny"

Warto zwrócić jednak uwagę, iż odnoszące się do słów biskupów pismo MSZ zawierało szereg błędów. Komentujący je specjaliści wskazywali, iż w dokumencie pomylono datę homilii bp. Meringa, źle przytoczono jego cytat, zmieniając tym sens zdania, a także błędnie wskazano, że biskupi "reprezentują Konferencję Episkopatu Polski".

Sikorski o... sukience

Wczoraj do wypowiedzi biskupów odniósł się również sam szef polskiej dyplomacji. 

Radosław Sikorski został o nie zapytany podczas wspólnej konferencji z ministrami spraw zagranicznych: Litwy – Kestutisem Budrysem i Ukrainy – Andrijem Sybihą, która odbyła się w Lublinie w ramach obchodów 5. rocznicy powołania Trójkąta Lubelskiego. Padły ostre słowa.

Sikorski stwierdził, że w II RP mianowania biskupów wymagały zgody władzy świeckiej. - Dzisiaj tak nie jest, bo uzgodniliśmy w Konkordacie, że władza świecka i duchowna są od siebie autonomiczne - powiedział.

"Dlatego my się nie wtrącamy do sakramentów, ale oczekujemy, że księża biskupi nie będą się wtrącali do rywalizacji partyjnej [...] Jak ksiądz biskup chce działać w polityce, to niech zrzuci sukienkę i zapisze się do PiS-u"

– rzucił i zasugerował, że biskupi "szczuli na siebie nawzajem dwa chrześcijańskie narody".

Czarnek: to jest minister?! 

Samo działanie resortu, jak i dolewająca oliwy do ognia wypowiedź Sikorskiego, nie umknęły uwadze opozycji. Przemysław Czarnek, poseł Prawa i Sprawiedliwości opublikował w mediach społecznościowych nagranie, na którym punktuje Sikorskiego. Polityk nie gryzł się w język.

Widzieliście? To już jest kompletna kompromitacja ministra spraw zagranicznych. Sikorski tak się zdenerwował na krytykę, która na niego spadła za jakieś donoszenie do Watykanu na obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, że zaczął krzyczeć: niech biskup zdejmie sukienkę i przystąpił do PiS 

– mówi wiceprezes PiS.

Kontynuował: "to jest minister spraw zagranicznych? Dyplomata? W ten sposób? Sukienka? Konkordat? Pan czytał Konkordat, panie ministrze? A może końkordat z jakimś Giertychem? W konkordacie w artykule 5 jest napisane, że ma pan przestrzegać również prawa Kościoła do głoszenia słowa, do misji, do swobodnego kultu religijnego. Nie może pan też obywatelowi, jakim jest jeden i drugi biskup, zabraniać wolności słowa. Skąd pan jest? Z Białorusi?".

Również Paweł Jabłoński, były wiceminister spraw zagranicznych nie przeszedł obok słów Sikorskiego obojętnie.

Żenujące… Za to powinna być dymisja. Bez żadnej przesady. Wyobraźcie sobie, jaka byłaby reakcja na słowa: „niech rabin zetnie pejsy” / „niech mufti ściągnie turban” itp. A wobec katolików można?

– czytamy we wpisie polityka PiS.

I dodał: "wiadomo nie od dziś, że Sikorski to chamidło – dobrze wykształcone, ale nadal chamidło. Ale naprawdę nie powinniśmy się do tego przyzwyczajać. DYMISJA!".

Zapraszamy do oddania głosu w sondzie poniżej artykułu:

 

SONDA
Wczytuję sondę...

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl
Reklama