Maszyny, które mieliśmy kupić za rządów Platformy Obywatelskiej, nie latają. Jak informowaliśmy wczoraj - francuska minister obrony podała, że dobrze funkcjonuje niecała ¼ posiadanych Caracali. – To ukazuje jak absurdalny był tamten kontrakt – stwierdził dzisiaj na antenie TVP Info poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk. A Tomasz Siemoniak idzie w zaparte....
Francuskie Caracale są uziemione. Tamtejsza armia nie ma pieniędzy na ich naprawę. Podobnie wyglądałaby sytuacja w Polsce, gdyby doszło do podpisania kontraktu, jaki zainicjowała Platforma Obywatelska (z PSL).
Szefowa francuskiego ministerstwa obrony Florence Parly przyznała, że w tej chwili dobrze funkcjonuje tylko niecała jedna czwarta posiadanych przez francuską armię caracali, czyli śmigłowców, które chciała Polsce sprzedać firma Airbus Helicopters.
Okazuje się, że koszty napraw tych śmigłowców w ostatnich latach wzrosły dwukrotnie.
Poseł Prawa i Sprawiedliwości - będąc gościem TVP Info - odniósł się do kontraktu, jaki chciała „zafundować” Polsce Platforma Obywatelska. Skutki tych działań byłyby dziś opłakane.
To ukazuje jak absurdalny był tamten kontrakt i jak przepłacone byłyby te śmigłowce, gdybyśmy w porę nie zareagowali. Na szczęście jeszcze był czas na reakcję, było wielkie oburzenie na rząd Prawa i Sprawiedliwości dlaczego tę decyzję podjął. Dzisiaj już mało kto pamięta, że uratowaliśmy sporo pieniędzy podatnika, to jest najważniejsze. A jeśli chodzi o rozwój polskiej obronności to chyba nikt nie ma wątpliwości po decyzjach szczytu NATO – to z jednej strony. A z drugiej przeznaczanie na armię 2 proc. PKB, znaczy że rząd Beaty Szydło, a teraz premiera Morawieckiego będzie bardzo mocno inwestował właśnie w zwiększanie potencjału obronnego
– mówił w „Minęła 8” poseł Szymon Szynkowski vel Sęk.
W podobnym tonie wypowiadał się poseł Adam Andruszkiewicz z koła parlamentarnego Wolni i Solidarni.
Całe szczęście ze Caracale nie zostały przez polską armię zakupione. Widzimy dziś jakby to się skończyło – tragedia dla polskiego budżetu i polskiej armii
– ocenił.
Przypomniał jak zachowywała się Nowoczesna i Platforma – która chciała kupić Caracale.
Pamiętam bardzo ostrą krytykę ze strony opozycji – Nowoczesnej i Platformy. Jak to pokazuje, że do modernizacji armii należy podchodzić merytorycznie, spokojnie, a nie krzyczeć, tylko poczekać na konkretne efekty. W teatrze dzisiejszych działań wojennych są potrzebne śmigłowce, ale też patrzmy na zakup rakiet „Patriot” – to jest bardzo ważne, bo chodzi o stworzenie obrony i przeciwrakietowej i własnych wojsk rakietowych. Tutaj Rosja jest bardzo silna – nasz potencjalny przeciwnik w ramach NATO, także my musimy w tym podejściu tak się zbroić
– powiedział Andruszkiewicz.
Obecna w programie poseł PO Gabriela Lenartowicz jak mantrę powtarzała, że to rząd zdecydował o zakupie Caracali, a nie Platforma Obywatelska. Zapomniała tylko dodać, że był to rząd PO i PSL…
Nie zapomnieli o tym jednak internauci. Dziękowali też ministrowi Antoniemu Macierewiczowi za zdecydowane działanie na rzecz polskiej armii.
Ponad 75% francuskich #Caracal nie lata.
— Jan Czapski (@jan_czapski) 13 grudnia 2017
Czy #Siemoniak chciał kupić je dla #Polska, żeby uziemić polską armię i zniszczyć polski przemysł lotniczy? "Kto działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10" https://t.co/3uY7YmWAp6 pic.twitter.com/2zQidPKOuJ
No. To gdyby nie pan minister @Macierewicz_A, to dzielilibyśmy zmartwienie z Francuzami.#Caracal https://t.co/VxuDUF7f70
— Maciej D. Ociepka (@essemdo) 14 grudnia 2017
media niemieckie rosyjskie w Polsce nic nie piszą o Helikopterach Caracal ..
— . (@rutkowski1PiS) 14 grudnia 2017
Jakiś komentarzyk, Panie ministrze? @TomaszSiemoniak https://t.co/dMinB72Lte
— Sławomir Sieradzki (@slaw_sieradzki) 13 grudnia 2017
75% #Caracal.i we FR zostało uziemionych, bo ich naprawy są za drogie. Cud techniki,który próbowali nam wcisnąć chyba nie jest takim cudem ;) #MON
— Alicja Sztygowska (@ASztygowska) 13 grudnia 2017
https://t.co/EhnNtGhlR0
Siemoniak powinien podać się do dymisji w gabinecie cieni
— Adrian Sobiecki (@SobieckiAdrian) 14 grudnia 2017
A teraz "perełka" z twittera Siemoniaka, który chyba nadal chciałby podpisać tamten kontrakt.
W kontekście konfliktu armii francuskiej i producenta śmigłowców o ceny serwisu przypomnę, że w polskim przetargu na śmigłowce wielozadaniowe (2014-2016)od wszystkich oferentów wymagaliśmy serwisu w państwowym WZL w Łodzi. Po to żeby uniknąć nagminnej w branży gry cenami serwisu.
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) 13 grudnia 2017