Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek nazwał "paskudnymi" billboardy, na których widoczny jest wizerunek... serca i dziecka. Lewicową wrażliwość ukazał, prezentując zdjęcie zdewastowanej reklamy, na której umieszczono m.in. hasło "LGBT". Wcześniej w sprawie podobnych reklam interweniował jego klubowy kolega Maciej Gdula.
- Po napisaniu kilku słów na tych paskudnych billboardach, okazują się nie być takimi złymi
- napisał na Twitterze poseł Lewicy, publikując zdjęcie zdewastowanego billboardu.
Po napisaniu kilku słów na tych paskudnych billboardach, okazują się nie być takimi złymi :)
— Krzysztof Śmiszek (@K_Smiszek) February 12, 2021
✌🏼🏳️🌈 pic.twitter.com/OdVb6MILrY
To nie pierwszy poseł Lewicy, któremu nie spodobały się wizerunki pro-life. Poseł Maciej Gdula postanowił "interweniować" w sprawie reklamy hospicjów perinatalnych na krakowskich autobusach. Był tam dokładnie taki sam wizerunek, o jakim dziś pisał Śmiszek.
Wizerunek dziecka, wpisanego w kształt serca, podziałał jak płachta na byka także na uczestników Strajku Kobiet. W Warszawie, podczas manifestacji, której twarzą stała się Marta Lempart, doszło do masowych przypadków dewastowania billboardów z tą właśnie grafiką. Rozjuszony tłum niszczył mienie tylko dlatego, że na plakatach było dziecko i serce.
Niszczycielski rajd wandali spod znaku błyskawicy zarejestrował na filmach nasz reporter: