GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Sakiewicz o skandalu Furgo: „Nie mógł nie wiedzieć co robi. Proszę wgłębić się w jego życiorys”

Poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Furgo zamieścił dziś na Twitterze grafikę, przedstawiającą zdjęcie z wizerunkami polityków Prawa i Sprawiedliwości. Politycy partii rządzącej zostali przedstawieni na nazistowskim plakacie. Do skandalicznej publikacji posła PO odniósł się dziś na antenie TVP.Info, redaktor naczelny "Gazety Polskiej", Tomasz Sakiewicz. Zdaniem dziennikarza, Furgo nie mógł nie wiedzieć, co robi. "To jest niemożliwe przy jego wykształceniu i doświadczeniu zawodowym" - powiedział Sakiewicz.

Tomasz Sakiewicz fot. Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

CZYTAJ WIĘCEJ: Politycy PiS na nazistowskim plakacie. Grafikę opublikował poseł Platformy. Teraz się tłumaczy

Grzegorz Furgo jest menagerem wydarzeń kulturalnych i gospodarczych. Jak podaje na swojej stronie internetowej - „od ponad 25 lat producent międzynarodowych i ogólnopolskich wydarzeń kulturalno-gospodarczych”. Zrealizował ponad kilkaset spektakli teatralnych współpracując z najważniejszymi scenami w kraju, a także kilkudziesięciu imprez targowych.

Furgo początkowo pracował w Bałtyckiej Agencji Artystycznej BART. W 1989 roku założył Agencję Kontakt, przekształconą później w firmę "Art Production Grzegorz Furgo". Poprzez swoje przedsiębiorstwo zajął się organizowaniem m.in. wystaw malarskich (Pabla Picasso, Salvadora Dali, Marca Chagalla, Andiego Warhola, Goi, Piranesiego, Bruno Schulza), koncertów muzycznych, spektakli teatralnych i imprez targowych.

Skandal związany z opublikowaniem przez posła Platformy przeróbki nazistowskiego plakatu skomentował dziś w ostrych słowach na antenie TVP.Info, redaktor naczelny "Gazety Polskiej", Tomasz Sakiewicz.

Pragnę zaprzeczyć informacji, że pan Furgo mógł nie wiedzieć z jakim plakatem ma do czynienia.
Proszę wgłębić się w jego życiorys. On zawodowo zajmował się organizowaniem wystaw malarskich i to z tego okresu – Picassa, Dalego itd.

- powiedział.

Jest [Grzegorz Furgo-przyp. red.] wykształconym człowiekiem, właśnie w branży kulturalnej. Nie ma szansy, żeby pan Furgo nie wiedział, że ma do czynienia z faszystowskim plakatem. Zrobił to celowo, a prawdopodobnie przypis – „trzymaj z Niemcami”, który zniknął w tej wersji, ale był w tamtej, jest próbą oddziaływania na podświadomość, podobnie jak – „po co nam lotnisko w Warszawie, skoro mamy w Berlinie”

- wskazał naczelny "Gazety Polskiej"

Mamy do czynienia z wysokiej klasy - można powiedzieć – macherem od działania na podświadomość propagandy, ale ta propaganda jest skierowana tylko do bardzo wąskiej grupy, która im się rozpada.
W tej chwili twardy elektorat platformy się po prostu rozpada i jest zniechęcony i oni poprzez skrajnie negatywne emocje, właśnie takie, które próbowali wywołać naziści, próbują zabetonować to. A, że te emocje potrafią betonować, to przekonaliśmy się w roku 2010, czy 2011

- ocenił Sakiewicz. 

Nienawiść do krzyża - z resztą mamy powtórkę, bo jest film „Kler”- ta potworna nagonka na Kościół jest kojarzona w tej chwili z ogromnymi emocjami wobec PiS-u. To wszystko się składa na pewien obraz emocjonalny, który ma doprowadzić do tego, że ludzie - przerażeni jakimś „straszliwym PiS-em” - jednak pójdą zagłosować na Platformę. Efekty tego mogą być zupełnie tragiczne

- powiedział.

Moim zdaniem PiS powinien się zwrócić w tym wypadku do organizacji międzynarodowych, zajmujących się ściganiem nazizmu, bo ta granica została przekroczona

- dodał Tomasz Sakiewicz.

Absolutnie proszę nie wierzyć, że pan Furgo nie wiedział co robi. To jest niemożliwe przy jego wykształceniu i doświadczeniu zawodowym

- wskazał redaktor naczelny "Gazety Polskiej.

 



Źródło: niezalezna.pl

#TVP Info #Grzegorz Furgo #Tomasz Sakiewicz

redakcja